Znalezionych wyników: 835

Temat w sumie nieaktualny ale napiszę w czym był problem jak zwykle w tym że ktoś poprzednio w serwisie założył złe membrany znaczy się według "opisówki" gaznika te co były załozone niby miały być dobre ale jednak okazało się że do tego modelu membrany z oryginału ciut inaczj wyglądają niz zamienniki firmy na W... membrana pompująca miała otworek a ta z zamiennika nie miała i sterująca miała otworek w innym miejscu niż ta z zamiennika co powodowało to że........... założyłem ten temat

Silnika całkiem nie rozkręcałem ale sprawdziłem
- stan tłoka przez wydech ale jest tłok nowy
- stan uszczelniaczy
- kolektor ssący jest OK
- wymieniłem przewód paliwowy i filtr paliwa bo poprzedni był załamany
- odpowietrznik zbiornika paliwa nowy

Nowy gaznik a leje paliwo z "rozpylacza" i ogólnie jak się pompką pompuje to paliwo przelewa się przez gażnik z takim delikatnym oporem oraz jak pilarka postoi parę godzin to z pompki znika paliwo a nie powinno.

Miałem kiedyś taki przypadek z Makita "czajnikiem" to tam był gaznik uszk a tu jest nowy gaznik chyba że poprzedni serwis coś z nim odwalił lub nowy jest felerny.

Witam
Mam mega problem z Oleo-mac GS 350.
Pilarka była w kilku serwisach i trafiła do mnie, w którymś serwisie były wymienione łożyska, uszczelniacze wału oraz tłok i gaznik
Po odpaleniu na zimno zaraz gaznie objawy tak jakby miała za bogatą mieszankę ustawioną po wykręceniu śruby reg L zaczyna pracować ale jak ostygnie problem wraca gaznik leje

Znika paliwo z pompki (primera) (przewody paliwowe nie są nigdzie pozałamywane) choć ten wpływowy do gaznika jest wymieniony na nowy i jest w takim miejscu położony że on po po jakimś czasie będzie się załamywał, przewód powrotny nie pozałamywany, pompka (primer) nowa, filtr paliwa także.

Może ktoś z forumowych mechaników coś doradzi bo ja już zgłupiałem.

Przecięty przewód wystający w okolicach koła pływającego łańcucha to przewód od odpowietrznika także powinnien tam być zresztą możesz wrzucić foty.
Jeżeli Husqa 40 gaśnie po rozgrzaniu to może być albo za bogato ustawiona mieszanka, rzadko moduł albo najprędzej jest zajechany silnik lub przytarty silnik. Husqa 40 to porządna piła także nawet przytarta na zimno potrafi palić jak gdyby nigdy nic.
Zdemontuj tłumnik i zobacz stan tłoka możesz też wrzucić fote to się oceni.

Jeżeli chodzi o silnik to jest praktycznie bezawaryjny, czasem zdarzają się przypadki że przepustnica w gażniku od ssania ulegnie wyrobieniu osiowemu i ssanie się załącza nie do końca co powoduje cięższy rozruch, ale ten problem nie dotyczy nowych silników tylko po paru sezonach eksploatacji.

Dokładnie jak powyżej teraz nie naprawisz poprzez forum.
To że gasła to to może wystarczyło "rozpedzić" na pół ssania jak długo stała ew mógł gaznik sfiksować i wtedy należy wymienić ba nowy ale teraz jak namieszałeś to.... raczej czekają cię wydatki

Moim zdaniem padnięty regulator w silniku chyba że coś "podeszło" pod dzwigienke pod obudową rozrusznika lub w okolicach gaznika lub zastana przepustnica gażnika (rzadkość)

Mnie się wydaje że jak takie coś się dzieje to pierwsze to najlepiej celować w autoryzowane serwisy Briggsa (tak mi się wydaje) i w ogóle zapytać się czy podejmą się takiej naprawy.

Znam przypadki serwisów gdzie jak ludzie przyjeżdżali z usterkami takimi że trzeba coś pogłówkować to w serwisach mówili ze "bierzemy do naprawy tylko to co u nas zakupione było"

Nie zauwazyłem nic nieciekawego . Jeśli dysza główna fot 5 ta pośrodku pływaka nie ma śladów kombinacji typu wiercenie itp to moim zdaniem gaznik do wymiany
Chyba że jeszcze taka opcja że w wydechu jest coś ale ... co
Tak czy inaczej z tego ostatniego filmiku wynika że on nie pracuje jak powinien tylko jak na zbyt bogatej mieszance

To pęknięcie to na pewno nie ma wpływu na to "marchewe" w tłumniku i rdza też

Z tych zdjęć na razie nie wnioskuję nic poza tym że jest zardzewiałe koło i moduł.

Próbuje ustalić czy te części są jakie powinny być

Po zdjęciach ciężko powiedzieć i nie zdziwiłbym się jakby sie zawory nie domykały.

Tego gaznika właściwie ustawić się nie da tylko jak takie coś się dzieje to tylko nowy gaznik.
Ale.....jeśli kupiłeś ten traktorek używany to pytanie czy to wina gaznika? Mógł też ktoś wsadzić np: moduł niewłaśćiwy lub koło magnesowe nie od tego modelu silnika (miałem i taki przypadek) i tez silnik będzie grzał w ten sposób wydech

Przez forum ciężko coś powiedzieć a na chybił trafił to dobrze zagrać w toto lotka a nie wymieniać części w silniku, może wrzuć model typ i kod silnika i zrób dodatkowo foty modułu i koła magnesowego.

z tych co podałeś to tak naprawdę żadnej osobiście nie kupiłbym ale jak już bardzo chcesz to najpierw zorientuj się który z w/w ma najbliżej serwis gwarancyjny

w tego typu kosiarkach pasek może spadać z wielu powodów, nawet z powodu uszkodzonego łożyska na przekładni

W takich wypadkach to niezwłocznie potrzeba wylać ten olej z paliwem, zalać nowy tani olej do kosiarek dać silnikowi pochodzić z 15min następnie wymienić ponownie olej.
Jeśli nie będzie się nic działo tzn że jest OK a jak będzi kopcił itp tzn że silnik został uszkodzony.

ewidentnie gaznik "leje" paliwo

Może wrzuć filmik na youtube i wklej link tu.
Pisałeś że miałeś wał skrzywiony i dlatego wnioskuje że mógł uszkodzić się regulator w silniku

Udaj się do najbliższego serwisu Nac i raczej nie powinno być problemu z dostaniem przekładni.

Trzeba zacząć od tego czy dzwignia regulatora obrotów chodzi swobodnie jeśli tak to może być w przypadku tego silnika scenariusz nieoptymistyczny czyli uszkodzony regulator obrotów w silniku czasem się tak dzieje w tych silnikach po uderzeniu w coś co powoduje skrzywienie wału.

tak, poza tym po raz pierwszy przytrafiło mi się takie coś że na nowym tłoku (oryginalnym ) zapiekły się pierścienie pomimo że przecinarka nawet się nie odezwała.

Witam
Mam nietypowy problem z przecinarką Husqvarną k760.

Miała słaba kompresję więc założyłem nowego tłoka po założeniu nowego tłoka kompresja była tak sama lub jeszcze słabsza do tego dziwnym przypadkiem pierścienie "zapiekły się w tłoku" pomimo że nawet nie odpaliła (tłok oryginał Husq) do tego gażnik zaczął "lać"

Założyłem nowego cylindra i tłoka (z zamiennika) i nadal kompresja jest słaba pompuje ok 8ba. i gażnik leje.
Może ktoś pomoże ponieważ nie wiem co mam wymyśleć w gażniku też wszystko pozakładane jest jak powinno być.
Dekompresator był przełożony z innej i dalej to samo

Pierścień może też pekać jak na tłoku jest w rowkach piescieni jest duzo nagaru.

Z tych wybrałbym Oleo-maca

Ten film jest ok tylko uprzednio należy rozgrzać silnik pozatym lepiej odkręcić tą siwą osłonę z napisem Briggs 675 lub 625 w zależnosci od modelu albo zrobić z tektury lub czegoś podobnego "rynienkę" aby olej nie poszedł na tłumnik itp

Talk jak kamilos pisze

Z tego co piszesz to dziwne ponieważ ta blaszka przy tłumniku ma za zadanie tylko wyłączyć ssanie po rozgrzaniu silnika.
Moim zdaniem problemu poprzez forum nie rozwiążemy proponuje udać się do dobrego serwisu problem z pewnością rozwiążą. Samodzielna naprawa metoda prób błędów może być zbyt kosztowna.

Ja napiszę tak za 1300 czy 1500 zł ogólnie nie da się kupić naprawdę dobrej kosiarki z napędem.
Z tych co przedstawiłeś to jeżeli chodzi o wózek to najlepszy byłby Viking, tylko znów w tym Vikingu silnik to śmietnik.

Jeśli chodziła rzeczywiście tylko chwilkę to nie powinno być problemu tylko należy zlać dokładnie ten olej z paliwem potem wlać nowy olej. Na nowym oleju niech kosiarka pochodzi aż się porządnie zagrzeje ok 10min, następnie ponownie wymienić trzeba olej

Makita PLM 4612 oraz ogólnie kosiarki z Makity to omijaj szeroczeńkim łukiem

koło potrafi pęknąć też jak się założy stalowy wpust pod "ciężkie" koło stosowane w glebogryzarkach.

Zalezy też w jaki miałbyś zamiar celować nowy marka/model i w jaki używany marka/model

Jeżeli zastanawiasz się czy kupić np: nowe Grande Punto i zastanawiasz się czy za te pieniądze nie lepiej kupić np: używanego Passata lub Mondeo to ciężko coś doradzić.

Jeśli szukasz nowego auta np: Mondeo lub Passata i zastanawiasz się czy za te pieniądze nie lepiej kupić używanego np: Mercedesa AMG lub BMW M Power to już całkiem inna kolej rzeczy.

W przypadku nowego samochodu tez może się zdarzyć usterka która nie będzie podlegać gwarancji i bedzie trzeba płacic z własnego portfela za części z ASO i usługę ASO

Ostrzenie nożyc do nie tania usługa ponieważ biorą ogólnie ok 1zł od zęba plus montaż i demontaż ostrzy z nożyc.

Jak lipnego paliwa wlałeś to trzeba sprawdzić najpierw czy jest przytarta na tłoku.
Kolejna rzecz to sprawdzić czy nie wyleciał lub nie popękał uszczelniacz zwłaszcza ten od strony rozrusznika (jesli są ślady oleju w okolicach rozrusznika na 90% uszczelniacz)
Od strony sprzęgła też warto spawdzić uszczelnaicz
Jeśli nie jest zatarta i kompresję ma poprawną oraz uszczelniacze są OK to rozpocząłbym od sprawdzenia czy nie pękł przewód paliwowy jeśli nie to gażnik może być do wymiany.

Tylko od razu piszę że to co napisałem to moje sugestie ponieważ nie widzę tego "sprzęta" tylko teoretyzuje co może być.

Z opisu wynika potrzebujesz już kosiarki profesjonalnej i mocnej.
Osobiście celowałbym w coś z Vikingów ale to wszystko zależy ile pieniędzy możesz przeznaczyć

już sprzedana

Nikogo nie zmuszam do zakupu, wrzuciłem na forum jak by ktoś był zainteresowany.

Witam
Mam do sprzedania kosiarkę Alko 46b. Kosiarka ma już parę lat bodajże była kupiona w 2008r i używana sporadycznie (przynajmniej tak mi wynika ze stanu silnika) od 2013r stoi nieużywana tylko przepalana jest 2 razy w sezonie.
Stan jak na fotach nie była picowana i czyszczona. Stan taki jak na zdjęciach.
Z mankamentów to peknięty "kołpak" w przednim kółku i brak sprężyny klapki kosza (próbowałem kupić ale nie ma na stanie)
Poniżej film z pracy silnika kosiarki
https://www.youtube.com/w...eature=youtu.be

Cena 400zł + koszty przesyłki ok 40zł. Jeżeli ktoś byłby zdecydowany na zakup tej kosiarki to w cenie wymienię dla pewności membranę gaznika ponieważ nie była jeszcze wymieniana oraz dodaję nowiutki olej Briggsa.
Istnieje możliwość sprzedaży kosiarki na części np: silnik lub kompletny wózek itp.
W razie zainteresowania ofertą proszę pisać na PW

może być jeszcze zniekształcona podstawa filtra (ten element plastikowy przy którym jest primer) i nie ma odpowiedniego styku uszczelki gaznika która jest pare fot powyżej z podstawą filtra.

do Active są w większości sprzętów drogie części.

Znajomy kupił kosę Active 2.0 i po 3 sezonach padł gażnik a cena nowego to ponad 400zł czyli bardzo drogo.

Silnik Briggsa bez wymiany oleju, pytam się tylko do czego to wszystko zmierza?

zrób zdjęcia tych membran i zapodaj tutaj

cześć

Moim zdaniem nie warto reanimować tego traktorka, ponieważ koszt reanimacji tak leciwego traktorka przewyższy jego obecną wartość oraz niemal na 99% części dedykowanych pod ten model już są w większości nieosiągalne.
Chyba że chcesz mimo trudów i kosztów doprowadzić go do sprawności i cieszyć się klasykiem :-)

Widzę że temat odżył po latach.

Napiszę tak sprzęty Active są OK ale są to produkty niszowe w Polsce i podobnie jak np Shindaiwa lub Echo. Też nie oznacza tego że jak są to jakościowe sprzęty to można sobie kupić najniższy model koszy lub pilarki i kosić hektary.

Znam przypadek gdzie koleś kupił sobie kose Active 2.0 i myślał że to oznaczenie mocy i kosił nią hektary i niestety kosa poległa a części do naprawy przewyższyły wartość kosy.

Dodam jeszcze że jak "bębnem" sprzęgła stopy żeby przekręcić obrót to trzeba było użyć kombinerek oraz dużo siły.
Wrzucę jeszcze fote bębna

Zeby do tych kanalików olejowych się dostać to pewnie potrzeba specjalistycznego klucza?

Witam

Mam problem ze skoczkiem Bomaga

Silnik po remoncie, nowe sprzęgło a skacze tak jakby z oporem i z trudem zaczyna "skakać"
Olej w stopie nowy (wymiana nic nie dała) i nie było dużej ilości opiłków

Macie jakieś pomysły?

Jedyna uwaga to taka że temat z przed 4 lat także Husqa została już pewnie naprawiona lub zezłomowana.

Własnie jakoś nie czuć tej kompresji też nie wiem ile książkowo powinna mieć ale wydaje mi się że 10 bar powinna dymać.

w tym roku raczej odśnieżarka się już nie przyda

Najlepiej nagraj film wrzuć na Youtuba i będzie coś można powiedzieć czy sama gaśnie czy po prostu po zgaszeniu i ponownej próbie odpalenia na gorącym silniku już nie zapala.

Witam
Czy ktoś się orientuje ile powinna mieć Alpina P400 barów kompresji?

Pytam ponieważ mam taką i po wymianie pierścienia daje 7,5-8 barów i nie wiem czy nakazać klientowi zezłomować jak doradzał w temacie wyżej kolega Jerzyk czy może jeszcze tłoka wymienić choć gładż cylindra już zjechana i nie wiem czy wymiana tłoka podniesie kompreche chociaż z bara.

Może być tez uszkodzony przewodzik impulsowy na obrazku http://www.ereplacementpa...487_114509.html nr cześci 505 31 07 51
Przy okazji warto wymienić membrany w gażniku i ewentualnie sitko

Z tego co zaobserwowałem to te chińczyki z bazarków się już kończą bo coraz mniej tego pojawia się do naprawy.

ps:
Klient rekordzista dołożył do kosy china w tym roku łącznie wyliczyłem 800zł

Są i tacy ale to przeważnie koszą z tych co wiedzą że jest z czego kosić.
Tak jak w tym kawale
Przyjeżdża koles do mechanika i mówi że mu coś obciera przy kole.
Mechanik auto na podnośnik, wziął młota przywalił i przestało trzeć i mówi 500zł się należy
Właściciel na to panie 500zł za co? jak pan żes aby raz młotem przyłożył.
Za uderzenie młotem 0zł a 500zł za to że trzeba wiedzieć gdzie pier.... ąć żeby przestało trzeć.

Tylko trzeba wziążć pod uwagę że w dzisiejszych czasach mechanik samochodowy taki który robi wszystkie marki to musi dużo nerwów napsuć sobie, ponieważ są pewne silniki nowych generacji które są spier.... już fabrycznie i ich naprawy żeby w miare chodziły mogą czasami doprowadzić do ruiny psychicznej. Mój znajomy co ma warsztat to czasami ma takie przypadki że ma bezsenne noce.

Nic nie dało bo gażnik jest zwalony.

Ogólnie "nie podobają" mi się te wszystkie Activie z powodu zbyt drogich części zamiennych, a poza tym nie są takie pancerne jak o nich mówią niektórzy.

Czyli tak jak sądziłem na schemacie na rysunku jest żle to przedstawiona kolejność montażu.

Tylko mi chodzi od korpusu na (fot 2) w tego typu gażnikach najpierw idzie uszczelka a potem dopiero membrana a tu według rysunku idzie najpierw membrana.
Jak było wcześniej to nie wiem bo klient sobie sam wymieniał membrany a że wymiana nic nie dała to rozebrał ponownie gaznik i w proszku przywiózł.

Po zrobieniu ok 20 przecinarek od czasu tego tematu doszedłem do wniosku nie do końca jednak wada fabryczna a bardziej użytkowanie przecinarki bez użycia wody. TS-y nie wytrzymują pyłu który przechodzi przez filtry zastanawiam się jak operatorzy wytrzymują takie cięcie bez wody.

Jest pewien sposób żeby uniknąć zacierania pomimo eksploatacji bez użycia wody a dokładniej trzeba zaaplikować olej w sprayu do filtrów powietrza stosowany w motocyklach crossowych na filtr powietrza dodatkowy (filcowy) ten który jako pierwszy jest osadzony w podstawie.

Wiem że teoretycznie nie powinno się smarować tego filtra filcowego ale... efekt jest pozytywny.

Witam

Mam do roboty Active i nie wiem jak jest z kolejnością membran ponieważ serwisówka (fot1) pokazuje że najpierw "od dołu" idzie membrana co innego a przeważnie do podobnych gażników kolejność membran Walbro D20WYJ idzie inaczej niż na (fot1)
Oczywiście próbowałem tak i tak ale i tak zle chodzi

Teraz mam dylemat czy zakładać tak jak w serwisówce czy inaczej?

Największa bolączka z jaką się spotkałem w 750 DOV to uszkodzony dekompresator dokładnie w 2 egzemplarzach, poza tym mniejsze usterki które się zdarzają ale które są dość kosztowne to powycierane plastikowe dzwigienki przy gażniku te co są od załączania ssania.
Poza tym częsta usterka to cieknący gażnik ale to w modelach z wcześniejszych lat gdzie powodem była kiepskiej jakości miska pływaka potem dali już inne miski i problem znikł.

Kosa która działa bez założonej czapeczki świecy
http://www.youtube.com/watch?v=UuUpj87BTig
i co wy na to?

Ciekawe co wymyśla? Może nakażą obniżyć pojemność i dołożyć turbinkę :-D

cześć

Ja osobiście najbardziej polecałbym Vikinga ale to już twój wybór.

Niestety albo może i stety klient zrezygnował z naprawy także...

A dlaczego sądzisz że to wina łożysk, jak niby na sucho normalnie się kręciły?

To nie jest tak że pochodzi 30sek i wibrator się zatrzymuje bo koło pasowe na sprzęgle i koło wibratora chodzi normalnie tylko po 30 sekundach po prostu słabiej tłucze i do przodu nie przesuwa zagęszczarki.

Tak jak Henry pisze w korpusie gaznika pod osią "motylka" jest taki tłoczek i jak jego wymieniasz to będzie jak ręką odjął. Wiele nawet serwisów nie wie że tam jest takie "coś"

Tylko od razu piszę że wymiana jest prosta ale znam 2 przypadki gdzie przy dokręcaniu motylka przepustnicy delikwenci ukręcali gwint i potem śrubka wpadła w czasie pracy co cylindra i było po zawodach.

Mam problem z zagęszczarką marki ??? kolor żółta, a dokładniej przez 30 sekund tłucze i idze do przodu a potem staje. Wibrator rozebrałem i wszystko jest OK i złożyłem ponownie i dalej to samo. Z tego co zauważyłem to wibrator moim zdaniem bardzo się nagrzewa w krótkim czasie.

Macie jakieś pomysły co może być?

Jak się kupuje używany traktorek to najlepiej wzążć kogoś kto czai temat bo czasami zdarza się że wizualnie wyglada ok a potem się okazuje się że wiele rzeczy jest naprawione nietechnologicznie pod sprzedaż a części nowe do traktorków są dośc drogie a niektóre bardzo drogie.

Silnik V-tvin tez trzeba sprawdzić bo do tego silnika części kosztują krocie np:
filtr powietrza 100-120zł
przewód gumowy od odmy do obudowy filtra 100zł
uszczelka pierwsza lepsza od 35zł w góre
kpl uszczelek do silnika 400-600zł
pierścienie o ile pamiętam to ok 300zł z hakiem na jeden cylinder

Także też warto sprawdzić taki silnik bo potem naprawy moga wyciągnąć z portfela kaski

Oględziny wstępne takiego silnika trzeba rozpocząć od sprawdzeniu stanu filtra pow i stanu oleju i czy ten olej nie jest czarną smołą lub czarno siwy tzn(z opiłkamii)
Silnik powinien bez problemu odpalać na zimno i na ciepło jeśli ten silnik nie odpala od zimno - ciepło od tzw strzała to już oznacza coś że jest nie tak. Na zimno może być np: przyczyną niedomykający się motylek ssania ale na ciepło ten silnik jak nie odpala od strzała to już oznacza wydatki i to często duże.
Serwis takiego silnika jest drogi bo nawet dostać się do gażnika w takim silniku to jest troche rozkręcania nie tak jak w kosiarce że bach bach i już gaznik mamy na stole.

Jeśli chodzi o Briggsa to koło magnesowe pęka jak ktoś sobie wsadzi wpust stalowy ten dedykowany do "ciężkich kół" stosowanych w glebogryzarkach.

Wybór w tej cenie nie jest ani łatwy ani trudny ponieważ tak naprawdę to jest żaden wybór.
W tej cenie nie da się kupić jakościowej kosiarki z napedem i bez względu czy to bedzie Victus czy Faworyt.

Nikt nie sprowadza do takich firm jakich mu pasuje ale prawda jest taka że w dzisiejszych czasach wszystko wyglada tak
cena=jakość im wyższy ten pierwszy współczynnik tym też drugi współczynnik wyższy.

Nie ma co się oszukiwać ale w dzisiejszych czasach nie kupi się zajebistej kosiarkę za 1500zł z napędem która posłuży 5 lat bezawaryjnie. Tak samo nie ma możliwości kupić kosiarki za 500zł bez napedu która będzie na lata.

Ostatnio robiłem najwyższy model kosiarki Vikinga z 2009r a dokładniej wymieniałem linkę ssania (z powodu takiego że klient sobie przyciął linke przy składaniu rączek uszkadzając ją)
Kosiarka kosi zarobkowo hektary i ma 5 lat a na kółkach zero jakiegokolwiek luzu
czy w ogóle zero innych luzów ale niestety taka kosiarka kosztuje i stąd taka jakość.
Jak się kupi niższy model Vikinga za 3000-3500zł z napędem do użytku osobistego to też będzie jakościowa.

Dokładnie, jeszcze pół biedy w przypadku kiedy ktoś przywiezie coś niekombinowanego do naprawy. Niestety teraz nastąpił trend kupowania traktorków używanych po 1500-2000zł które jedynie nadają się na złom, mało tego, w większości przypadków jeszcze ludzie sami próbują "chałupniczymi" metodami naprawiać takie wynalazki mające po 20 lat i więcej, to jak już przywiozą do naprawy takie coś to jest tak wszystko napier... że nawet się patrzeć na taki traktorek nie chce a co dopiero brać do naprawy.

Taka w dzisiejszych czasach jest obsługa w niektórych serwisach i niestety jak widać to że ktoś ma autoryzacje to nic nie znaczy.

Popyt na to jest ludzie w Polsce lubią kupić coś tanio i jarać się tym że tanio dali mimo że przez pół roku użytkowania dokładają do danego produktu drugie tyle na naprawy.

Witam

Może napinacz od paska napędu lub nozy "trzyma" i stąd objaw kompresji nie do przełamania.

Pierwsze co to sprawdż
- czy nie masz gdzieś obluzowanych lub pośniedziałych przewodów od akumulatora. Jak sprawdzić? Porostu na krótko do rozrusznika
- jeśli z przewodami będzie OK to sprawdż czy nie masz "podwójnego" stanu oleju i czy z korka wlewu oleju nie czuć aromatu benzyny.
Spróbój wykręcic świece i zobacz czy wtedy będze kręcił i czy nie wypluwa benzyny UWAGA jeśli cylindry będą zalane benzyną to istnieje ryzyko zapalenia także trzeba zrobić tak żeby nie było w miejscu otworów świec czapeczek

Jeśli to będzie OK to będziemy myśleć dalej

Dzięki za pomoc

Koleś co mi przywiózł ją do naprawy twierdzi że od nowości się szczota kręciła bez możliwości rozłączenia.
Jak dla mnie to dziwne ale skoro tak ma być to dla mnie aby "luz na psychice"

Mi też ale nie widzę tam żadnego mocowania na linke ani dodatkowej klamki do założczania.
Chyba że to jest zrobione tak że jak się załącz napęd to i naraz załącza napęd szczotki tylko tez by wychodziło że czegoś tam brakuje.