Znalezionych wyników: 20

Trzeba zacząć od tego czy dzwignia regulatora obrotów chodzi swobodnie jeśli tak to może być w przypadku tego silnika scenariusz nieoptymistyczny czyli uszkodzony regulator obrotów w silniku czasem się tak dzieje w tych silnikach po uderzeniu w coś co powoduje skrzywienie wału.

Makita PLM 4612 oraz ogólnie kosiarki z Makity to omijaj szeroczeńkim łukiem

To jest tak jak piszą przedmówcy nic się nie dzieje tylko po prostu tak jest jak silnik załapie a się pociągnie za sznurek.

kosi i pilarek się nie dociera chyba że jest silnik 4-czterosów a sa takie kosy z takimi silnikami.

hydro skrzynia jest idealna do puki się nie nawali a jak nawali to czeka wydatek.
Manualna mniej wygodna ale w razie awarii przeważnie mniejszy koszt naprawy

Co zabija skrzynie hydro jak i manualną?
Nagła zmiana kierunków jazdy mianowicie jak traktorek jedzie do przodu a jeszcze się nie zatrzyma a my wciskamy dzwignię do jazdy w tył lub w przypadku manualnych podczas jazdy w przód dajemy R- wsteczny. Takie coś rozwala skrzynie

Sprzęt ma dwie wady.

Podstawowa wada to żle rozwiązany filtr powietrza i przy koszeniu w dużym zapyleniu może zaciagnąć kurz do silnika i zatrze się. Trzeba kombinować np zakładać dodatkowy "przedfiltr" np damską pończochę na obudowę filtra.

Sprzęgło lubi się rozlecieć czasami jeszcze w czasie gwarancji czasem już po gwarancji.

Poza tym może być. Na pewno jakbym miał brać chinola za 600 to wolałbym o dwa nieba dołożyć te 500zł i kupić takiego Spartanina 380.

Ja proponowałbym dać 1:40 zwłaszcza że nowy sprzęt a zaszkodzić na pewno nie zaszkodzi.

Najpierw to trzeba porządnie przeczyścić (przedmuchać sprężonym powietrzem gażnik) sprawdzić dokładnie czy zaworek iglicowy się nie zawiesza jeśli nie to żle jeśli się zawiesza to masz przyczyne problemu.
Jeżeli przeczyszczenie gaznika nic nie da i weryfikacja zaworka iglicowego będzie pozytywna to na 90% gażnik do wymiany.
Pisze że na 90% gażnik bo możę też przyczyna leży gdzieś w tym że do czujnika otwarcia zaworka nie odcina prądu i cały czas mimo że wyłączysz zapłon to zaworek jest otwarty i paliwo ciurem idzie do cylindra.

Ze swojej strony polecam ci zawieść ridera do serwisu autoryzowanego BRIGGS&STRATTON w celu weryfikacji usterki, gażnik nowy jest kupić nie problem ale koszt to ok 400-500zł chyba że mimo wszystko chcesz sobie nowy gażnik kupić i zamontować.

konkretnych linków to ci z allegro nie zapodam bo widzę żę na zime mało firm wystawia traktorki na allegro

Na pewno nie kupuj traktorka jakiejś wymyślnej marki w supermarkecie tylko u autoryzowanego dealera

Marki jakie mogę polecić to MTD, Partner na licencji Husqvarny, Stiga, trochę mniej polecam Oleo-maca.
Ogólnie zobacz jakich marek w okolicy masz dealerów?

jeszcze sprawdz czy dzwignia ssania się nie zacina, czy pływak nie jest dziurawy, lub się nie zacina.

Pójdziesz do Husqvarny to ci wcisną Husqvarnę i powiedzą żę lepsza od Stihla
Pójdziesz do Oleo-mac-a to ci wcisną Mastera 755
Pójdziesz do Stihla to ci wcisną np FS 350 albo FS 400

Druga sprawa Stihl to taki prestiż w firmie. Niech kontrachet zapyta cie czym kosisz a ty powiesz że Oleo-mac-ami a on zapyta "czym??? Oleo co?"

Stihl jako marka jest inaczej postrzegana i nikt mi nie powie że nie.
Stihle FS te większe modele typu FS 350 są robione na starej "recepturze" tylko normy hałasu i spalin sie zmieniły i wprowadzili gażniki inne i tumniki które spełniają normy hałasu.

Husqvarna w swoich nowych sprzętach masę rzeczy łącznie z gażnikami i tłumnikami pozmieniała i wcale na lepsze nie wyszło. Są problematyczne.

Oleo-mac-i zchińczyły się i nie będę ci tego doradzał do zakupu zwłaszcza do firmy.

Tak czy inaczej jak idziesz do np Stihla kupić nową kose to musisz przed wypłaceniem pieniedzy i podbiciem gwarancji musisz sprawdzic czy silnik poprawnie pracuje tzn powiedz sprzedawcy niech odpali rozgrzeje kose i przez 2 minuty potrzyma ją na max obrotach jeżeli nie dławi się nie ma chuśtawki obrotów to idziesz i wtedy kupujesz.
Jeżeli by była taka sytuacja żę kosa chodzi chodzi na max obrotach i nagle sama bez ujęcia gazu zmniejsza obroty tzn żę coś jes nie tak, lub jak po zgaszeniu i odczekaniu minuty nie odpali z pierwszego drugiego pociągnięcia rozrusznikiem.

Dlaczego to pisze we wszystkich kosach nowych czy to Husqvarana czy to Oleo-mac czy to Stiha gażniki są Chińskie i często bywa żę w nowej kosie gażnik jest wadliwy
(rzadko to się zdarza ale czasem się zdarza) i potem latasz z kosą na gwarancji do serwisu zamiast kosić i zarabiać pieniądze.

jak taka sytuacja to albo uszkodzona ta "część plastikowa w której jest pompka" albo gażnik

http://www.northerntool.c...es/70507_lg.jpg

jak sprawdzić? wyjmujesz filtr powietrza i pompując pompką powinno z jednego otworu w gazniku powinno pociec paliwo jeżeli pocieknie to jest OK i znaczy że jest padnięty gażnik (choć padnięty gaznik w silniku Quantum zdarza sie rzadko) Jeżeli paliwo nie pocieknie to znaczy że jest uszkodzony "ten plastikowy element" lub taka uszczelka jak na rysunku

http://img.bazarek.pl/357...d975785db0c.JPG