Znalezionych wyników: 18

Kosiarka jest na gwarancji, czy trudno gaźnik wyczyścić? Czy lepiej oddać na gwarancję? Też nie mam blisko do sklepu bo 23km. Gaźnik czyściłem w cinquecencie (dysze), ale też nie wiem czy sobie poradzę.

Z góry dzięki :)

Wymieniłem świecę, wyjęta z komórki, więc strzelam że było z 15C.

Odpaliła dopiero na maksymalnym ssaniu, pracując nierówno. Jak by jeszcze było za mało gazu.

Świeca oregon, odpowiednik championa 0.7mm

Hamulec, to czerwona dźwignia która wyłącza kosiarkę?

Tak myślałem, jak świecę to na jaką? Model znam z championa, ale są np. z denso? Bardziej ufam tej firmie.

Jak się sprawdza poprawność ustawienia linki hamulca?

Cześć

Blisko 2 lata temu doradziliście mi kosiarkę, za co dziękuję.

Orientujecie się też ile jest gwarancji na kosiarkę, 2 czy 3 lata?

Zakupiłem oleo-mac g44pk z silnikiem EMAK K 500 OHV. Przepracowane ma skromnie, około 5h rocznie. Czyli obecnie marne 10h za nią. Olej wymieniany co roku i zgodnie z instrukcją.

W poniższych problemach nie wykluczam, że przyczyna leży między kosiarką a ziemią (czyt. użytkownikiem).

Ogólnie kosiarka często ciężko odpalała (zalewało świece). Ale zawsze prędzej czy później odpaliła. W dniu dzisiejszym została zalana nowym olejem, zimę przestała w nieogrzewanej komórce.

Niestety, nie chciała odpalić pomimo wielokrotnego kręcenia (na początku na środku manetki), wyjąłem świece - okazało się, że zalana.

Kilkukrotne czyszczenie jej, ustawienie manetki - nic. Zaczęliśmy czytać instrukcję. Wykręciłem ją, ustawiłem na środku manetkę, kilka razy pociągłem za sznurek, wkręciłem świecę, manetka na ssanie max i po kilkunastokrotnym kręceniu - odpaliła.

Po odpaleniu, co jakiś czas jakby spadek obrotów. Po przekoszeniu działki (min. 30 minut pracy) ustabilizowało się prawie do zera. Ciepła odpalała bez problemu.

Teraz pytanie, czy wymieniać świece? Co się mogło zepsuć?

Olej wymieniany na czas, reszta nie ruszana. Świeca jest na końcu czarna. Jakby nagar był na niej.

Z góry dzięki za pomoc.

A g48PK?

Ja miałem skromniejszy budżet, stanęło na g44pk

http://e-kosiarki.net/top...niem-vt2055.htm

Dopytałem się o gratis i dostałem :D

Loteria też spoko ;)

Dzięki za pomoc, pokosiłem trochę więcej .Raczej waga to kwestia przyzwyczajenia, w każdym bądź razie o ile silnik nie będzie się psuł to jestem bardzo zadowolony.

Cześć

Kosiarkę kupiłem dzisiaj ;)

Stanęło na oleo-mac. Powodów jest kilka
- sprzedaż w znanym sklepie pod Częstochową
- silnik jest pewny
- nóż, chyba utwardzany czy coś
- lepiej podoba mi się wizualnie (ale nie było to żadnym kryterium w sumie)
- więcej osób ją polecało

Chciałbym wszystkim podziękować za opinie, doradztwo i pomoc. Ponadto ,sklep był świetny - kosiarkę wstawili do auta. Miła obsługa, która twierdziła, że do lanosa wejdzie kosiarka (bagażnik) ;] Jednak nie weszła (o czym doskonale wiedziałem :lol:

) Oczywiście w formie żartu, tak, że wszyscy się śmiali :D

Kosiłem z 30 minut, jest zimno. To było bardziej dostarczenie kosiarki na działkę.

O samej kosiarce, z plusów:
- instrukcja obsługi jest zrobiona na zasadzie "zrób to sam" co bardzo się chwali, nie ma mowy o serwisie (oczywiście w cudzysłowiu).
- do kosiarki jest klucz do świec
- silnik jest bardzo mocny, czasem lekko spadły mu obroty (a trawa jest niekoszona w tym roku)
- łatwo w miarę się reguluje wysokość kosiarki
- kosz jest spory
- posiada fajną rurkę do opróżnienia oleju
- posiada bagnet
- wygodny wlew paliwa
- jest filtr powietrza
Z minusów:
- dla mnie, to nieporozumienie sposób w jaki zakłada się kosz trzeba celować i się męczyć - zdejmowanie też nie jest przyjemne
- instrukcja nie po polskiemu, w stylu słowa niezrozumiałe albo nasz język nazywa się "Polsky"
- kosiarka zamiast pompki, posiada regulacje ssania. Której nie rozumiem. Wajcha nie na max, tylko prawie przed maxem. Później trzeba zmniejszać itd. Nie twierdzę, że to jest wada - ale ja tego na razie nie ogarniam i nie rozumiem
- przed zgaszeniem, według instrukcji trzeba dać ssanie na minimum (prawda to?)
- największą wadą dla mnie jednak jest waga, kosiarka jest cięzka a przez to nieporęczna - szczerze pisząc, wolałbym po prostu kabel a mniejszą wagę

Bonusowo do tego posta:
Przy zakupie, chyba (jak ktoś może to proszę zaprzeczyć albo potwierdzić)? Wytargowałem butelkę oleju, przynajmniej dostałem gratis (nie wiem czy to standard)
Kosiarka na starcie została w około 30-50% zalana benzyną i olejem - co się chwali
Czy trzeba gasić na minimalnym ssaniu?
Czy podczas pracy trzeba zmniejszać ssanie?
Jak kosiarka na wysokim ssaniu, dmuchła trochę na czarno z tłumika to coś się dzieje? Mieszanka była wtedy za bogata.
Co oznacza świeca oporowa, są jakieś inne?

Dzięki ponownie

Kosiarkę jednak zarezerwowałem w Kłomincach, co prawda muszę dojechać (jakieś 15zł koszt) + brak oleju gratis. Ale cena ta sama - 799zł. Może uda się ten olej jakoś wytargować :D

Panowie (zwłaszcza w przypadku ALKO) proszę o argumenty.

Pytanie o pokos co to jest i jak to działa? Pytałem znajomych, wszedłem na wikipedie i dowiedziałem się, że to z pola końcówki jakieś. Ale chyba ta kosiarka do pola nie jest?

W Częstochowie nie ma, ale jest w Kłomincach - więc spoko. Nie trzeba nawet odsyłać kosiarki.

Oleo-mac jak jest takie polecane w takim razie aktualnie to mój wybór, ale kupię dopiero za tydzień - więc jak ktoś by miał coś do dodania, to będę jeszcze temat przeglądał.

Rozdrabnia pokos = mulczuje? Nie wiem co znaczy słowo pokos ;)

Z tego co wiem, ten model właśnie nie ma tej funkcji, dostępnej nawet jako opcji. Ale jak pisałem, nie jest to wymóg.

Osobie która pozycjonuje strony, zdecydowanie mniej wierze niż tamtemu Panu. A doświadczenie w sprzedaży akurat może być plusem, chociaż nigdy nie wiesz kto jest uczciwy tak naprawdę ;)

Kosiarkę kupuje w przyszłym tygodniu, obecnie - szczerze się cały czas rozglądam.

Wyobraź sobie, że jak bym był pewien, że to badziewie to bym nawet nie pytał (chociaż fakt, cena się znikąd nie bierze). Bo słyszałem opinie od jednej osoby, że to bardzo dobra firma (co jak wyżej widać, zweryfikowałeś).

A coś takiego:

http://allegro.pl/kosiark...4074217446.html

Jak by nie patrzeć 300zł w kieszeni ;)

A jak się ma do oleo-mac?

Cena spoko 800zł (swoją drogą, może masz coś w tej cenie to bym wziął od Ciebie jak bym się zdecydował?)/

Bo ja to widzę tak. za oleo-mac:
+ silnik OVH dużej mocy
+ pozytywne opinie o tym silniku w googlach
+ w tej cenie bańka oleju (wiem, że to nie decyduje o zakupie - ale jednak gratis)
- przednie koła nie są łożyskowane
- brak informacji o zapełnieniu kosza
- brak mulczowania
+/- nie wiadomo jak z częsciami
Za al-ko:
+ części dostępne bez problemu
+ wskaźnik kosza
+ pozytywna opinia w innym temacie (jakims chyba sprzed roku czy dwóch, był polecany)
+ jest przeceniony z 950zł na 800zł
+ wszystko na łożyskach kulowych
+ części są dostępne
- silnik nie wiadomo chyba jaki (chodzi mi tylko o awaryjność)?
- moc chyba za słaba do mulczowania?
- cięższy

Przeliczający na plusy / minusy prowadzi ALKO.

http://www.e-kosiarki.net...-pln-vt1935.htm

Chociaż tu pada argument, że chińczyk w alko i tak jest lepszy od briggsa w tej cenie.

Powiedzcie no coś... Z mulczowaniem, nie koniecznie będę korzystał. Więc obecnie rezgnuje z tego jako wymóg.

Byłem w kilku sklepach, do 1000zł to praktycznie totalne no-name albo NAC trzepany. Więc wybór ograniczam do tych dwóch (chyba, że ktoś jeszcze coś ciekawego podsunie).

Dzięki ponownie za pomoc.

Czy mógłbyś użyć jakiś argumentów? Czy silnik jest "dobry" (w sensie nieawaryjny)? Czy to porządna firma? Rozumiem, że mulczowania nie ma.

Jak ta się ma do AL-KO? Cena ta sama jak by nie patrzeć.

Tylko, że przekracza budżet, ma napęd. Zdaje sobie sprawę, że o jest o kilka klas wyżej - ale to nie sprzęt nadający się na działkę (przepłacony).

Czy NAC nawet z briggsem brać to jest zły pomysł? Ten AL-KO też nie fajny?

Przede wszystkim, dzięki za odpowiedź.

Zdaje sobie sprawę, że mulczowanie trawy nie do końca jest funkcją z której będę zadowolony lub będę korzystał (rzadkie koszenie). Ale wolałbym ją mieć, nie muszę z niej korzystać a kosić mogę zacząć zawsze wcześniej.

Sprzedawca w sklepie powiedział mi, że w tym NAC często gaźniki padają. W innym temacie, polecany jest z kolei ten AL-KO, jako automatyczny gaźnik czy możliwość dokupienia części bez problemu.

Druga opcja, to kupić zwykłą kosiarkę z ciut mocniejszym silnikiem (1,8-2kW) za 500zł.

Już sam nie mam pomysłów. Wybór za duży, a im więcej czytam tym gorzej.

Cześć

Szukam kosiarki, natrafiłem na wasze forum i wybór jeszcze bardziej mi się skomplikował.

Działka 400m2, jest trochę iglaków, krzaków iglastych. Obecnie posiadam podkaszarkę elektryczną i zwykłą kosiarkę elektryczną. Podkaszarka raczej stoi, nikt nie korzysta - trochę źle się z nią lata. Elektryczna ma już 15 lat i czas wymienić na coś nowszego (przy czym jest to zwykła najtańsza kosiarka z marketu).

Patrzyłem w marketach za kosiarkami. Chciałbym coś wąskiego raczej (42cm), na działce trzeba często manewrować więc podejrzewam, że z napędu nie skorzystam a jak skorzystam to na odcinku 10 metrów max. Ciekawi mnie natomiast mulczenie trawy - to chciałbym mieć. Również dla mnie ważna jest kwestia awaryjności, nie chciałbym aby się psuł silnik. Jeśli chodzi o rzeczy typu wymiana świecy czy oleju - nie stanowi to dla mnie problemu. Fajnie by było też jak kosiarka by miała korek spustowy - ale to kompletnie jest nie wymagane (swoją drogą alko ma?).

Ile mogę przeznaczyć? Najlepiej jak najmniej. Ale powiedzmy, że górna granica to 1000zł która jest nieprzekraczalna.

Byłem w kilku marketach, do tej pory znalazłem kosiarkę NAC s420. Ale w takiej wersji której nie mogłem znaleźć na internecie, ma mulczenie trawy, silnik briggsa i jest w kolorze czarnym. Cena - 610zł.

Drugi model: Silver 42 B-A Comfort od AL-KO cena na necie około 800zł

Kosić też będę raczej rzadko, podejrzewam że 3-5 razy w sezonie.

Jestem też otwarty na nowe propozycje i ew. odradzenie tego NAC.