Znalezionych wyników: 12

Witam!Ostatnio zauwazylem,ze przednia os mojej kosiarki ma duze luzy.Moglby mi ktos doradzic jak sie czegos takiego pozbyc?

Myslę,że wszystko dziala u Ciebie poprawnie.U mnie jest tak samo od początku i wszystko śmiga

Olej jest na poziomie minimum wg bagneta(sprawdzalem kilka godzin po spuszczeniu nadmiaru oleju ).Już sam nie wiem czy on w ogole dobrze wskazuje

Ale co teraz,czy silnik sie zaciera czy co?

Witam,ostatnio postanowilem wymienic olej w mojej kosairce z silnikiem B&S 675.Stary olej spuscilem poprzez odkrecenie sruby spustowej.Wiedzialem ze mam nalac 600ml oleju,no i robilem to na oko,bo kupilem opakowanie 1 l oleju. Jak stwierdzilem ze mniej wiecej wlalem tyle ile trzeba,to sprawdzilem poziom na bagnecie i byl grubo ponad ustalony poziom max.Odpalilem kosiarke i zaczela oczywiscie dymic na niebiesko.Spuscilem troche oleju do odpowiedniego poziomu na bagnecie.Odpalilem i po chwili kosiarka dymila ale juz mniej.Postanowilem dalej spuszczac olej.Teraz jest obecnie na poziomie minimum. No i jak silnik pracowal to slychac bylo delikatne metalliczne odglosy.W koncu zgasilem.Potem znow odpalilem i metaliczne odglosy byly jeszcze wieksze.Nie wiem co robic.Czy przez swoją glupote prawie zatarlem silnik?

Witam,w najbliższym czasie mam zamiar wziąc się za dokładną konserwację mojej kosiarki spalinowej.Do tej pory czyściłem tylko kosiarkę po każdym koszeniu bez żadnych konserwacji co sezon.Kosiarka ma już ponad 6 lat i lakier na obudowie w wielu miejscach odpada i zauważyłem,że spód decka lekko rdzewieje.Oczywiście obudowa nie jest tak skorodowana,by wypadła dziura,ale chciałbym to naprawić,bo sam silnik jest jeszcze w dobrej kondycji.
Możecie mi napisać co krok po kroku zrobić,żeby zabezpieczyć kosiarkę przed dalszą korozją i w jakie preparaty się zaopatrzyć?

Dzięki michal2323 za pomoc.Chyba zdecyduje się na ten traktorek.Poszukiwania raczej nie bedą łatwe,ale skoro mówisz że warto to czemu nie.

janek38:kilka lat masz na mysli ile(2,3,8)?

generalnie to nie wszystko co chinskie jest zle,a raczej bym powiedział ze często jest odwrotnie.Chinczycy robią świetne produkty,ale oczywiście za odpowiednie pieniądze,a do Polski sprowadza się najwieksze gówno,żeby znaleźć klientów. Moja kosa TEXAS z 2008roku za 700zł działała bezawaryjnie do tej pory,a czasem nie miała lekko jak wielokrotnie sąsiedzi prosili mnie o wykoszenie ich przerosniętej trawy w sadzie. Z powodu braku czasu byłem zmuszony kosić wielką trawę przez 5 a nawet więcej godzin w czasie upałów bez dłuższej przerwy z wyjątkiem uzupełnienia baku lub nawinięcia żyłki.
PS Ostatnio nawet jakość chińskich telefonów znacząco przewyższa jakość takich producentów jak SAMSUNG,SONY czy APPLE, a ich cena jest o wiele niższa.Do tego sprowadzając taki telefon prosto z Chin płacimy nawet 2 razy mniej.

no wystarczy,żeby 2 sezony wytrzymał. Masz jakieś doświadczenie z takimi silnikami?Teraz nawet markowe kosy nie są wcale tak dobre jak dawniej,a zakup profesjonalnej kosy do ponad 20h koszenia rocznie to jest przesada.

Witam! Ostatnio zatarł mi się silnik w kosie spalinowej texas-wiem,że nie jest to konkretny sprzęt,ale na moje potrzeby(podkaszanie przy drzewkach jest ok). Za jakis czas (rok,dwa) planuję zamówić jakiś sprzęt z Chin,bo wiadomo zapłacę niewiele,a dostanę stosunkowo dobry sprzęt. Na moje koszenie przy drzewkach taka kosa wystarczy, nie potrzebuję markowego sprzętu do koszenia po 10h dziennie. Jak narazie uważam,że najlepsza opcją bedzie zakup nowego chinskiego silnika za ok.200zl, bo inne podzespoły mojej kosy texas są w całkiem dobrym stanie i powinny jeszcze kilka lat wytrzymać. Zastanawiam się tylko ile taki chinski silnik może wytrzymac(ile mth przy odpowiedniej eksploatacji).Wiem,że mógłbym od razu kupić nową kosę,ale nie mam czasu,żeby takiej szukać. Z góry dzieki za pomoc

Witam, jestem obecnie w trakcie poszukiwania mojego pierwszego traktorka.Planuje nim kosic stosunkowo trudny,pagorkowaty teren z gęsta trawa. Niedługo zakladam mały sad dlatego potrzebuje w miarę zwrotnego sprzętu. Generalnie mam doświadczenie w koszeniu traktorkami, bo mówiłem przez wiele lat u wujka (najpierw sentinel,potem zwykła stiga z koszem). Dzięki temu teraz wiem, ze do moich potrzeb będzie niezbedny jakis traktorek 2 cylindrowy,ktory pozowli mi na koszenie mokrej,gestej trawy(niestety na takim terenie trzeba liczyć się z trudnymi warunkami zwłaszcza gdy przez długi czas nie ma odpowiedniej pogody). Chce kupić używany traktorek do 10tys i przeglądając ogłoszenia zauważyłem że wcale nie tak łatwo znaleźć dobry sprzet w tej cenie. Jeszcze w ubiegłym grudniu znalazłem ciekawa ofertę niestety już nieaktualna: https://archiwum.allegro.pl/oferta/traktorek-kosiarka-toro-proline-25-km-i6354960485.html
Zaciekawil mnie ten model szczególnie że nigdy wcześniej z takim sprzętem się nie spotkałem,a widać że nie jest to sprzet niskiej jakości. Cena wcale nie jest wysoką za ten model, bo sprawdzałem w ogłoszeniach zagranicznych i w cenie 6-10tys można kupić ciekawy egzemplarz. Jak myślicie, czy warto sprowadzić takimtraktorek zza granicy a po zakupie wymienic co potrzeba i cieszyć się latami niezawodności czy to raczej zły pomysl? Wiem,ze polecacie mi Snappera i Simplicity,ale mimo wszystko one raczej nie będą tak solidne jak takie TORO a poza tym toro ma podnośnik hydrauliczny co bardzo ułatwia poruszanie się traktorkoem w nierówny terenie(czasem trzeba przejechać przez jakieś dziury to taki traktorek sprawdzi się idealnie). Z góry dzięki za pomoc