Witam!
Kupiłem około miesiąc temu kosę stihl fs 250. Kosa sprawuje się świetnie, jest jednak jeden mankament - żyłka sama się urywa. Kosząc nawet małą trawkę, nie zaczepiając o żadne badyle itp. po chwili jedna (cały czas ta sama) końcówka żyłki urywa się i to zaraz przy samej głowicy, tak, że żeby ją wyciągnąć trzeba przerywać pracę i robić to ręcznie. Zawsze urywa mi się żyłka nawinięta na górną część głowicy
czyli tylko ta, która jest nawinięta wyżej. Już sam nie wiem czy to ja ją źle zakładam czy to wina głowicy. Raczej to drugie, bo chyba inaczej nie da się jej założyć ;p
Proszę o pomoc, bo przerywanie pracy co 3 minuty, żeby wyciągnąć żyłkę to głupia sprawa.
Aa, zapomniałbym dodać, że gdy po chwilce koszenia sam ją przedłużę uderzając w ziemie (mimo iż jej długość jest wystarczająca) jedna końcówka (ta z dolnej szpuli czy jak to nazwać) jest OK, ale na tej drugiej przy samej głowicy widać, że już się przeciera i po chwili urwie ;/
Nie jest to żadna badziewska żyłka tylko oryginalna stihla. Kupiłem nawet wzmacnianą, ale ona niszczy się jeszcze szybciej.
Ostatnio zmieniony przez Paralet 25 Czerwiec 2011, 10:43, w całości zmieniany 1 raz
conri Pomógł: 31 razy Dołączył: 08 Maj 2011 Posty: 812
Wysłany: 25 Czerwiec 2011, 10:24
Obejrzyj dokładnie oczka przez które przechodzi żyłka wychodząc ze szpuli.
Powinno być gładko bez ostrych krawedzi.Nie wiem jaka szpula , ale zwykle sa metalwe gladkie przelotki-oczka. Może wypadło i zyłka sama sie ucina.
Paralet
Imię: Wojciech
Dołączył: 21 Maj 2011 Posty: 14
Wysłany: 25 Czerwiec 2011, 10:41
przelotki wyglądają OKEJ, poza tym zawsze ucina tę z góry, bez różnicy przez która przelotkę to idzie ;]
[quote="Paralet"] Już sam nie wiem czy to ja ją źle zakładam czy to wina głowicy. Raczej to drugie, bo chyba inaczej nie da się jej założyć ;p
[quote]
Szkoda, że nie poprosiłeś o nawinięcie będąc w serwisie. Bez problemu powinni to zrobić. Uwierz mi że, da się nawinąć odwrotnie, bo mój tato ciągle to robił, a żyłka wylatywała mu przy pierwszym kontakcie z ziemią
_________________ ASFALT to rodzaj nawierzchni. W Polsce rzadko występujący i w niewielkiej ilości, głównie między dziurami w drodze.
Paralet
Imię: Wojciech
Dołączył: 21 Maj 2011 Posty: 14
Wysłany: 9 Lipiec 2011, 15:57
ona mi nie wylatuje, tylko po minucie koszenia urywa się w przelotce ;]
byłem w serwisie, nawinęli mi, to samo, oddałem na gwarancji, dali mi nową głowicę żyłkową lecz nadal to samo żyłka nawinięta oryginalnie, koszę sobie i po chwili oczywiście urywa żyłkę z górnej części szpuli
czy możliwe jest, aby to była moja zła technika koszenia? nowa głowica i to samo, już nie mam pojęcia co to może być...
conri Pomógł: 31 razy Dołączył: 08 Maj 2011 Posty: 812
Wysłany: 9 Lipiec 2011, 16:51
A żyłka w nowej głowicy tez nowa ,z innej partii..Może tniesz po twardym .ale wtedy by skracała się z obu stron
I pytanie: czy nawijasz jak było w instrukcji głowicy.Może masz tzw symetryczną(z puknięcia o grunt odwija się następna porcja) a może zwykła "lewa-prawa"
Popatrz w instrukcję nawijania,dla danej szpuli.
Ostatnio zmieniony przez conri 9 Lipiec 2011, 16:54, w całości zmieniany 1 raz
Paralet
Imię: Wojciech
Dołączył: 21 Maj 2011 Posty: 14
Wysłany: 9 Lipiec 2011, 18:06
nawijam tak jak jest w instrukcji, poza tym, ta co mam teraz jest oryginalnie nawinięta, w starej głowicy nawijali mi w serwisie i też było to samo...
wszystko bym zrozumiał, ale dlaczego zawsze urywa się żyłka tylko z górnej części? gdy tak co 30 sekund przedłużę żyłkę stuknięciem o podłoże (mimo iż jej długość jest wystarczająca) to widać na żyłce, że już jest przetarta do połowy w miejscu gdzie wychodzi z przelotki, oczywiście na drugiej żyłce nie ma nawet żadnego śladu, gdyby mi się ta górna nie urywała, to ta żyłką którą już zużyłem na 2 lata by mi chyba wystarczyła...
pfp76 Pomógł: 13 razy Dołączył: 21 Sie 2008 Posty: 366 Skąd: Lublin
Wysłany: 9 Lipiec 2011, 21:45
Swoja droga problem jest ciekawy , przyjrzyj sie wyraznie w ktorym miejscu sie przeciera i postaraj sie ustalic o co ? Bo przeciez ocos musi ! To bedzie ktores miejsce na/w glowicy . Sprawdz ile luzu maja obydwie zylki { sprobuj lekko wsunac i wysunac do glowicy jedna i druga , poruszaj nimi na boki } Sprawdz czy zachowuja sie podobnie , a wlasciwie czy zachowuja sie tak samo . !
pfp76 Pomógł: 13 razy Dołączył: 21 Sie 2008 Posty: 366 Skąd: Lublin
Wysłany: 9 Lipiec 2011, 21:48
I jeszcze -jaki jest "charakter " tego przetarcia : na jakiej dlugosci , a moze to nadciecie , moze zagniecenie . Patrz i analizuj . Czekam na diagnoze .
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 10 Lipiec 2011, 13:32
Proponuje abyś zrobił zdjęcia i pokazał szczegółowo elementy glowicy
Konrado Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Lip 2011 Posty: 5
Wysłany: 11 Lipiec 2011, 07:39
Spróbuj zamienić żyłki z dolnej na górną w głowicy i zobacz jaki da to efekt.
pfp76 Pomógł: 13 razy Dołączył: 21 Sie 2008 Posty: 366 Skąd: Lublin
A napewno obie strony żyłki (dolna i górna) trafiają w nóż przy rozwijaniu?? Może ta, która sie przeciera nie trafia. Rozumię, że nóż jest na miejscu i w miarę ostry.
_________________ ASFALT to rodzaj nawierzchni. W Polsce rzadko występujący i w niewielkiej ilości, głównie między dziurami w drodze.
wykaszacz Pomógł: 2 razy Dołączył: 28 Sie 2010 Posty: 90
Wysłany: 13 Lipiec 2011, 21:45
1.Zamocz w wodzie to zredukuje troche to urywanie się żyłki.
2.Jeżeli masz Stihlowską to mi też się urywa.Jeśli masz Takową nie kupuj jej więcej ,lub przelotki trochę spiłuj bo one mają ostre krawędzie na środku.Najlepiej pilnikiem do łańcucha pilarki.
Paralet
Imię: Wojciech
Dołączył: 21 Maj 2011 Posty: 14
Wysłany: 19 Lipiec 2011, 14:13
Oddałem nową głowice jeszcze raz na gwarancji. Wzięli całą kosę i powiedzieli, że będą testować, moją głowicę na innych kosach i inne głowice na mojej kosie. Okazało się, że cała seria głowic jaką mięli w sklepie jest wadliwa! We wszystkich działo się podobnie. Zamontowali straszy typ głowicy i podobno jest OK. Zamówili ją już dla mnie i czekam, aż będę mógł odebrać kosę z nową (choć starszego typu), niezawodną głowicą :)
No to nieźle.
Dobrze, że chociaż przyznali się do błędu, czego nie można byłoby napewno oczekiwać po tanich-chińskich markach
_________________ ASFALT to rodzaj nawierzchni. W Polsce rzadko występujący i w niewielkiej ilości, głównie między dziurami w drodze.
Paralet
Imię: Wojciech
Dołączył: 21 Maj 2011 Posty: 14
Wysłany: 23 Lipiec 2011, 15:02
szlak mnie trafia, nowa głowica i to samo ;| na początku wydawało się, że będzie dobrze, ale nadzieja matką głupich, chwilę pokoszę na gęstszej trawie i się przeciera
na razie nie mam aparatu to fotek nie trzasnę, ale zawsze na przelotce, od jej wewnętrznej strony, bo trzeba ręcznie ją potem wyciągać ;]
czy to prawda, że po trzech uwzględnionych reklamacjach dostanę nową kosę?
conri Pomógł: 31 razy Dołączył: 08 Maj 2011 Posty: 812
Wysłany: 23 Lipiec 2011, 15:17
Jeżeli naprawa nieskuteczna,masz prawo do zwrotu,lub wymiany.Ale dla wyjasnienia zwróciłbym sie do Sthihl Polska,o zajęcie stanowiska.Zależy im na naszym rynku ,może pomogą w problemie.
wykaszacz Pomógł: 2 razy Dołączył: 28 Sie 2010 Posty: 90
Wysłany: 23 Lipiec 2011, 21:16
Ważne !!!
1.Zamocz żyłkę do wody na kilka tyg.
2.Wyjmij te ******** przelotki i zeszlifuj kanty pilnikiem do łańcucha !
Masz pewnie na nich nadlewy i one działają tak jak nożyk.
Paralet
Imię: Wojciech
Dołączył: 21 Maj 2011 Posty: 14
Wysłany: 24 Lipiec 2011, 00:19
wykaszacz, przelotki są OK, bo z dolnej części szpuli nigdy nie urwie, zawsze z górnej i nie ma znaczenia, w której przelotce znajduje się żyłka, poza tym nie będę póki co nic piłował, w poniedziałek zawożę po raz kolejny do serwisu...
conri, goście pracujący w serwisie bardzo spoko ;) wydaje mi się, że nie będzie problemu z kolejną, ewentualną wymianą
Próbowałeś zastosować inną żyłkę?
Podziwiam cię za cierpliwość.
_________________ ASFALT to rodzaj nawierzchni. W Polsce rzadko występujący i w niewielkiej ilości, głównie między dziurami w drodze.
Paralet
Imię: Wojciech
Dołączył: 21 Maj 2011 Posty: 14
Wysłany: 31 Lipiec 2011, 09:19
próbowałem, nawet wzmacniającą kupiłem z drucikiem w środku, ale tamta jeszcze szybciej się rwała ;]
w serwisie coś mówili, że nie mogą się ze stihl Polska skontaktować, kosa już u nich kolejny tydzień, mam nadzieję, że teraz już będzie dobrze, nie ma co się denerwować, wtedy mogliby mi dać jakąś dupną głowicę i więcej nie wymieniać twierdząc, że moja wina, a na razie deszcz, to koszenia nie mam ;p
Witam,
sory za odgrzanie tematu ale mam ten sam problem. Posiadam kose Stihl FS 410 C i w poprzednim sezonie zachowywała się bez zarzutu (bardzo dużo koszenia) a w tym urywa mi jedną tą samą linkę na przelotkach. Urwana linka wyglada jakby była przepalona/ stopiona. Wie ktoś co to może być? Paralet jak poradziłeś sobie ze swoim sprzetem?? pozdrawiam
Namocz porządnie żyłkę przed koszeniem. Przesuszona żyłka jest bardziej krucha i łamliwa. Na stronie Stihla piszą, żeby przechowywać żyłki tnące i nylonowe nożyki do głowic poly-cut w wodzie.
pozdr
Raf
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 27 Lipiec 2012, 16:57
Należy wymienić przelotki one tez nie są wieczne jak sie wytrą i zrobi sie ostra krawędź to bedzie rwać zylkę
Ostatnio zmieniony przez troku 27 Lipiec 2012, 16:58, w całości zmieniany 1 raz
wykaszacz Pomógł: 2 razy Dołączył: 28 Sie 2010 Posty: 90
Wysłany: 24 Sierpień 2012, 14:10
TO jest błąd konstrukcyjny,zawsze urywa się u góry szpuli,przelotki są za nisko i temp niszczy napiętą już żyłkę,ta żylka zanim przejdzie przez przelotkę trze o to do zaczepiania żyłki na środku...
Paralet
Imię: Wojciech
Dołączył: 21 Maj 2011 Posty: 14
Wysłany: 29 Listopad 2012, 22:39
wykaszacz w końcu wszystko wyjaśnił. Moja przygoda skończyła się tak, że wymienili mi całkowicie głowicę na nie sthilowską i jest okej. Wszystkim z podobnym problemem polecam walczyć do końca o sprawną głowicę ;)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum