Kupiłem kose stihla fs 87. Zastanawia mnie jedna rzecz wibracje na rękojeści. Ogólnie to lekko wibruje. porównywałem u znajomego kose tej samej marki. Tylko jego jest fs 85 i ma 5 lat. U niego nie ma tych wibracji. Zastanawiam się,czy to normalna rzecz w stihlu?????
Ostatnio zmieniony przez kabza24 18 Lipiec 2010, 20:51, w całości zmieniany 1 raz
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 18 Lipiec 2010, 23:08
A może masz niewyważoną głowicę żyłkową - nie centrycznie umieszczoną lub żyłka jest wysunięta nierówno ??
Właśnie idę zobaczyć co w trawie piszczy. Rzucę okiem na na żyłkę..........
[ Dodano: 20 Lipiec 2010, 20:14 ]
Może musi się dotrzeć. W sumie ma dwa dni. Byłem w sklepie to mi też mówili o wyważeniu. Niby i tak trochę wibruje na luzie,znaczy póki sprzęgła nie nacisnę. Jak ostrze tnące wpadnie na obroty to jest oki. Zobaczę jeszcze przy drugim koszeniu. Jak jest z docieraniem kosy? W sklepie mówili,że można ciorac. A w drugim panie na głowę pan upadł.....15 minut i przerwa. Musze tak wypalić 5 literków,żeby móc kose ciorać na okrągło....
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 22 Lipiec 2010, 07:09
bez przesady przerwę możesz robić co zbiornik, bez zabawy w docieranie, po prostu zalewasz mieszankę odpalasz i jazda na obroty, 2T powinny chodzić tylko na wysokich obrotach podczas pracy, lekkie drgania na luzie ma prawie każda kosa-ma przecież jeden tłok,
Posiadam takową kosę i jestem z niej zadowolony. Co prawda koszę nią dopiero sezon ale nie sprawia najmniejszych problemów. Odpala od strzała i chodzi na dużej trawie na żyłce i daje radę. Oczywiście demonem mocy nie jest ale jak na moje potrzeby ok godzinki na tydzień wystarcza w zupełności. Śmiem twierdzić że nie zdąży się w tym czasie dobrze zagrzać. Zobaczę jak będzie w następnych sezonach. Plusem na pewno jest to że ma nóż w zestawie w cenie. Co do szelek się wypowiem. tak na prawdę to szelki które macie oplatające całe ciało opierają się w zasadzie na jednej szelce tej przeciwstawnej do kosy i jedno ramię tak czy owak jest obciążone więc nie ma wielkiej różnicy w szelkach czy pasku takim jaki jest w zestawie z kosą fs 87.
Jeśli nie posiadasz dużo do koszenia to kosa się świetnie nada. Oczywiście do pracy zarobkowej i profesjonalnego wycinania chwastów z rowów się nie nadaje ale dla osoby prywatnej w domu obkosić drzewka i wykosić to co nie sięgnie kosiarka jak najbardziej na tak.
Pozdrawiam
Zamierzam ów cudem techniki koło płotu (głównie po zewnętrznej str) wykańczać, miedzy krzakami, drzewkami, no i obrzeża drogi - czyli nie za dużo, a kosiarką albo nie da rady (ciasno lub pochyło) albo kosą znacznie szybciej będzie.
Próbowałaś może coś innego poza żyłką zakładać tzn przystawkę do gałęzi, trójząb, piłę czy co tam jeszcze jest...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum