Wysłany: 27 Styczeń 2012, 16:28 Kosa spalinowa w cenie ok 2700zl.
Witam użytkowników tego forum i proszę o pomocne opinie.
Jestem w trakcie zakupu kosy spalinowej/podkaszarki. Mo budżet to około 2700 złotych. Odwiedziłem salony Stihla i Husqvarny i jestem nieco w kropce. W Stihlu zaoferowali mi model 360 za 2749zł zaś w Husqvarnie bodajże 535Rx za 2079zł. Husqvarna wg sprzedawcy posiada nie tylko głowice do żyłki ale również ostrze do cięcia drzewek ( nie jestem pewien czy trójramienne, czy tez w postaci kolistej tarczy), zaś w Stihlu za to każą sobie płacić dodatkowo. Generalnie bardziej jestem przekonany do Stihla a cena Husqvarny jest nieco za mała dla mnie. Może jakieś inne propozycje pomijając te w.w.?
Sprzęt potrzebny do prac na działce o powierzchni ok 1 ha częściowo zadrzewionej.
pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony przez adassss19 27 Styczeń 2012, 18:48, w całości zmieniany 2 razy
kordi82 Pomógł: 2 razy Dołączył: 29 Gru 2011 Posty: 39
Wysłany: 28 Styczeń 2012, 18:19
Za tę cenę to kupisz już najlepszy sprzęt. Za ok. 2600-2700zł w Łodzi u dealera Husqvarny "Bronkos" kupisz w tej cene dwa modele 345FR, lub 545 RX(dłuższy wał, lepsza do koszenia trawy). FS 360 ma 2,2KM a tu masz w tej cenie 2,8KM. FS 360 dobry sprzęt ale dawać 2700zł za 2,2KM to już chyba lekka przesada. Jeszcze masz w tej cenie OLEO-MAC 755 Master 2,8KM, Zenoah BZC5010CL(jakoś tak) 3,1KM. Ze Stihla to już wolałbym dołożyć i kupić 410, lub 460 troche wiecej kasy, waga ta sama a moc dużo większa. Ewentualnie jakaś lekka używka, lub nówka bez gwarancji na allegro.
Od siebie mogę polecić kose dolmar ms-4510(makita dbc-4510 różni się tylko kolorem), jest to naprawdę bardzo dobra kosa stworzona do pracy w lesie i przy wykaszaniu dużych zrośli. Producent firma dolmar w instrukcji podaje że maksymalnie można ścinać nią drzewa do 15 cm średnicy(choć to będzie na pewno męczarnia bo pilarką o wiele szybciej można ściąć takie drzewo ale producent deklaruje że się da). Jest to w pełni profesjonalny sprzęt. Jak dla mnie ta kosa ma zalety takie jak: duża moc 3.1HP;długa rura wysięgnika (średnica 32mm) przez co dobrze kosi się nią trawę;dobrze wytłumione wibracje; niska waga jak na tą moc 7.9 kg konkurencja waży więcej; cena przez internet około 2150zł a katalogowa 2400zł. sam również szukałem kosy którą można pracować w lesie oraz nadaje się do koszenia trawy i przymierzałem się do wycinarek husqvarny ale jeśli ktoś ma 190cm z hakiem to jeśli próbuje kosić trawę przy ziemi wycinarką to ma ją na wysokości kolan i nie dostaje do uchwytów. Stihl z tego co wiem ma kosy z wydłużoną rurą wysięgnika które są dodatkowo oznaczone literką L ale nie wiem czy są w Polsce dostępne. Drugim modelem który również nadaje się do lasu i do koszenia trawy jest solo 154 moc 3.1hp, miałem okazje widzieć jak pracuje i powiem że jest bardzo mocna w całym zakresie obrotów wynika to z dużej pojemności silnika 54cm^3; wadą produktów solo są drogie części zamienne. A na koniec żeby zamieszać powiem że kupiłem nową kose japońską o mocy 3hp i koszę nią trawnik i zarośla próbowałem nią wycinać drzewka ale za bardzo się nie nadaje. dlatego teraz na wiosnę będę szukał wycinarki husqvarny tylko że używanej modelu powyżej 3 kucy. na zakończenie daje linka gdzie są niemieckie testy sprzętu ogrodniczego http://www.dlg.org/forstwirtschaft-archiv.html (kosy-Freischneider) oraz test po polsku http://www.stihl.pl/p/med...ro_12-11%29.pdf (ciekawostka solo ma więcej mocy niż podają dane i to sporo)
Ostatnio zmieniony przez techniczny 30 Styczeń 2012, 18:31, w całości zmieniany 2 razy
Do Cordi82- Tez wolałbym Stihla 410, niestety przez wahania kursu Euro ceny poszły do góry i za zeszłoroczną cenę 410 dziś jest 360. Problem jest z mocą, bo w umowie mam właśnie 2.7KM... Niestety lokalny dealer Husqvarny nie zaproponował nic takiego (albo 2079 albo 2999), a do Łodzi daleka droga. Używka nie wchodzi w grę, tylko nówka z gwarancją i FV.
techniczny- widziałem ten test i Stihl tez ma więcej mocy niż podaje producent, zaś Dolmar sporo mniej :).
Dziękuje za odpowiedzi. Musze się zastanowić, bo u mnie w okolicy nie spotkałem nic innego oprócz Stihla, Husqvarny i Kawasaki a serwis w pobliżu jest jak najbardziej wskazany..
pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony przez adassss19 30 Styczeń 2012, 20:39, w całości zmieniany 2 razy
Adassss19 zgadzam się co do tego że w tym teście ten model dolmara nie wypadł najlepiej jeśli chodzi o moc ale sadzę że miałby więcej gdy by pomiar był przeprowadzony przy 9000 obrotów silnika dlatego że w instrukcji pisze ze przy takich obrotach ma maksymalną moc ale to nie zmienia faktu że ma najniższy moment obrotowy(silnik o wyższym momencie obrotowym lepiej radzi sobie pod dużym obciążeniem). w tym teście http://www.dlg-test.de/pbdocs/4701.pdf kosa dolmar 4510 uzyskała 2.2kw czyli 3 konie. test przeprowadzony w 1998 roku kosa długo produkowana model sprawdzony na forach niemieckich bardzo chwalony. Stihl teraz wymienił całą gamę kos na nowe modele z silnikami 2-mix jest to spowodowane niespełnianiem przez wcześniejsze silniki dwusuwowe norm emisji spalin, jak to się sprawdzi w praktyce dopiero zobaczymy. z husqvarny sprawdzony model to 343r i nie brał bym nic słabszego z tej firmy.
Ten Dolmar wygląda nieźle, tylko że ja potrzebuję nowego sprzętu najlepszego za te pieniądze. Co do Kawasaki - sprawdziłem w lokalnym sklepie i nie zaoferował mi nic w tej cenie. Są dobrze wyposażone, mocne, ale tanie, no i podobno tylko silniki są japońskie. Mam piłę spalinową Stihla od lat, zaś wujek chyba w międzyczasie miał wszystkie inne marki dostępne na rynku- mam nadzieję, ze marka nie S nie żyje tylko przeszłością. Chyba ,,przepłacę" za Stihla, ale postaram się wytargować 410 w cenie 360.W końcu Euro spada :).
[quote="adassss19"]Ten Dolmar wygląda nieźle, tylko że ja potrzebuję nowego sprzętu najlepszego za te pieniądze. Co do Kawasaki - sprawdziłem w lokalnym sklepie i nie zaoferował mi nic w tej cenie. Są dobrze wyposażone, mocne, ale tanie, no i podobno tylko silniki są japońskie.
Kawasaki ale oryginalne,jak dla ciebie to KBH45,KBH48 i teraz wchodzi KBH53,tylko takie modele są w całości wykonane przez japończyków i tylko te można kupować,reszta tak jak mówisz tylko silniki Kawasaki a reszta China
_________________ Zagorzały przeciwnik kupowania przez internet oraz w Hipermarkecie
Janku, niestety Kawasaki jest za tanie- koszt zakupu 2750 +/- 250 i będę musiał nieco dołożyć do Stihla fs410 - to ostateczna decyzja i mam nadzieję, że najlepsza.
Dziękuję za odpowiedzi wszystkim forumowiczom.
pozdrawiam.
kordi82 Pomógł: 2 razy Dołączył: 29 Gru 2011 Posty: 39
Wysłany: 3 Luty 2012, 14:41
3050 zł w Nysie kupisz FS 460. W ramach ceny myśle że Ci jeszcze wyślą. Jak chcesz to Ci dam namiary do tego sklepu. Jak pisałem maila to za FS 410 chcieli 2800zł. Co do Kawasaki to naprawdę wytrzymałe kosy, ale niestety zawsze bedą uważane za gorsze bo nie ma opcji zakupu z przednim systemem antywibracyjny. Sam mam KBH 48 i już zamówiłem przedni system z Makity DBC400. Po zainstalowaniu myśle że bedzie to dobra i dużo tańsza alternatywa dla kos czołowych producentów.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
i proszę o pomocne opinie.
