Muszę wyciąć 2-3 hektary drzewek dębowych myślę ze w takim wieku 5-7 lata niektóre do 10 i szukam sprzętu do tego zadania, w oko wpadła mi Husqvarna 545FXT, jeżeli chodzi o sprzęt to jestem laikiem a wyboru nie ułatwia mi kompletny brak informacji na temat wycinarek. Modelem 545FXT zainteresowałem się ze względu na środkową pozycję między modelami, nie jest zbyt ubogi ale nie jest też wypchany zbędnymi bajerami.
Czy takimi wycinarkami rzeczywiście da się ścinać drzewka o średnicy do 10cm?
Czy są jakieś odpowiedniki takich urządzeń np. od stihl'a?
Czy może ktoś posiada/pracuje wycinarką leśną?
Jako że muszę wyciąć tylko te parę hektarów czy może rozważyć zakup sprzętu używanego? Jakie starsze modele polecicie?
Czy taka wycinarka jest narażona na częstsze awarie wału/sprzęgła?
kolego za takie pieniądze wolałbym kupić jakąś piłę i kosę np. pilarkę SHINDAIWA 352s/EC1 kosę SHINDAIWA B450/EC1 napewno dłużej ci to wytrzyma niż ta husqvarna
Mam zarówno zwykłą kosę jak i pilarkę jednak nie wyobrażam sobie wycinania przy samej ziemi tylu drzewek pilarką, nie musi mi to wytrzymywać wielu lat wystarczy żeby wystarczyło na ten kawałek bez awarii :)
markab.com.pl
Imię: Marcin Pomógł: 19 razy Dołączył: 15 Sty 2012 Posty: 602 Skąd: Rumia
Wysłany: 12 Luty 2013, 13:56
Husqvarna 545FXT na pewno sobie poradzi. Gdybyś jednak szukał czegoś innego, o podobnych parametrach polecam Stihl FS 460 C-EM lub FS 410 C-E.
Natomiast jeśli chodzi to tarczę, to moim zdaniem tylko TSUMURA, obecnie Red Mountain. Przy dobrej kosie tą tarczą ścina się drzewka o śr. 10-15 cm, prawie jak tatarak.
Sam nią nie ścinałem drzew, ale klienci który raz spróbowali tej tarczy nic innego już nie kupują. Dodam, że używają jej do wycinania choinek o średnicy ok 15 cm przy pniu.
kolego za takie pieniądze wolałbym kupić jakąś piłę i kosę np. pilarkę SHINDAIWA 352s/EC1 kosę SHINDAIWA B450/EC1 napewno dłużej ci to wytrzyma niż ta husqvarna
No teraz jerzyk żeś do rypał B450 ma 2,3Km i co ty nią chcesz wycinać? chyba pokrzywy tylko,i jeszcze pilarke reklamujesz co ma 1,9KM tylko nie wiem po co,chyba po to że by napis firmowy sie pokazał
W tej klasie kos raczej lepiej było by kupić Makitę DBC4510,ta kosa akurat jest jedyną z Makity jaką można polecić z czystym sumieniem,sprzęt solidny i wytrzymały,za ok 2tyś nic lepszego nie kupisz a wręcz przeciwnie możesz zapłacić jak za zboże a nic lepszego od tej Makity nie będziesz miał
_________________ Zagorzały przeciwnik kupowania przez internet oraz w Hipermarkecie
Ostatnio zmieniony przez janek38 12 Luty 2013, 16:18, w całości zmieniany 1 raz
Imię: Krzysztof Pomógł: 24 razy Wiek: 39 Dołączył: 09 Sie 2012 Posty: 466 Skąd: Sokółka
Wysłany: 12 Luty 2013, 16:52
Tylko że DBC4510 / MS4510 moc ma tylko na papierze (3,1KM). Bo wedle specyfikacji osiąga ją na 14.000 RPM. :)
Od dłuższego czasu reguluje się ją na 12.000 RPM, więc obstawiałbym że ma jakiej 2,7-2,8KM. Ale mimo wszystko to bardzo dobra kosa. Moduły zapłonu mogłyby być lepsze. Bo po kilku latach pracy lubią się zepsuć. A poza tym, bardzo lekka i wytrzymała konstrukcja. Wygląda masywnie, ale w rzeczywistości w porównaniu do innych waży niewiele. Świetna amortyzacja na 4 dużych gumach. Ogólnie kawał dobrej niemieckiej technologii. SCD 2499 zł, do kupienia za 2100 zł bez większych problemów.
Trzeba dokupić tylko wąską aluminiową osłonę i tarczę.
Faktycznie ta Tsumura wygląda zachęcająco. Przy następnym zamówieniu sprowadzę ją na stan i dam klientom do testów.
Kolego mi chodziło o zmieszczenie się w cenie a pozatym ta kosa ma moc 2,8km nie 2,3km a piła ma 2,6km a nie 1,9km a na napisie firmowym mi nie zależy ja nie mam z sihindaiwą żadnej umowy handlowej ani serwisowej.
Kolego mi chodziło o zmieszczenie się w cenie a pozatym ta kosa ma moc 2,8km nie 2,3km a piła ma 2,6km a nie 1,9km a na napisie firmowym mi nie zależy ja nie mam z sihindaiwą żadnej umowy handlowej ani serwisowej.
jak by mi zależało na napisie firmowym to relamowałbym NAC lub Faworytkę na kawasaki od Krysiaka
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 12 Luty 2013, 17:38
Można do tego typu pracy po prostu wykorzystać okrzesywarkę na wysięgniku i przestać się spierać która kosa co potrafi .
Przystawka okrzesywarka i sprawa załatwiona drzewka wycięte
Dziękuję Panowie za pomoc ta tarcza wygląda rewelacyjnie napewno wypróbuje co do kosy podjadę jeszcze do sklepów obejrzeć FXT makite i tego stilha, okrzesywarkę też rozważę :)
Kolego mi chodziło o zmieszczenie się w cenie a pozatym ta kosa ma moc 2,8km nie 2,3km a piła ma 2,6km a nie 1,9km a na napisie firmowym mi nie zależy ja nie mam z sihindaiwą żadnej umowy handlowej ani serwisowej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum