Mam do was pytanie: czy można kosić kosą spalinową bez osłony ?
Posiadam kosiarkę STIHL FS 250. Koszę żyłką 3mm i zdecydowanie lżej idzie bez osłony, nie muszę kosić nawet na pełnych obrotach, kosiarka nie "zamula". Dodam że nie jest to gęsta i wysoka trawa. Mam jakieś pół hektara do koszenia i są to w większości mlecze które bardzo łatwo się ścinają lub rzadka trawa. Wiem, że osłona przede wszystkim ma ona osłaniać przed kamieniami i trawą by zbytnio się nie ubrudzić. Starszy brat (który nie mieszka ze mną) mówi że może się ukręcić wał który idzie przez całą kosę, ale on chyba myśli że ja nie wiadomo jaką długą żyłkę wysuwam ( bez osłony koszę ok 3 cm dłuższą żyłką) i kosiarka się strasznie męczy. Piszcie jak jest w rzeczywistości ;)
Imię: Krzysztof Pomógł: 24 razy Wiek: 39 Dołączył: 09 Sie 2012 Posty: 466 Skąd: Sokółka
Wysłany: 30 Maj 2013, 13:20
Bez osłony na dłuższej żyłce można:
- przegrzać maszynę, ewentualnie zatrzeć
- urwać korbowód
- dostać kamieniem w oko
Ogólnie mówiąc: nie można.
Wałek powinien wytrzymać. Ukręcenia wieloklinów zdarzają się na tarczach w wyniku uderzenia. Ale przekładnia dostaje mocniej w dupę i szybciej się zużywa.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum