Zarejestruj się u nas lub też zaloguj, jeśli posiadasz już konto. 

Partnerzy: Budownictwo | Blog o pompach | Blog o pompach zatapialnych | centrumpomp.pl | e-artykuly.com |

Poprzedni temat :: Następny temat
Problem z głowicą w Sparcie 380T
Autor Wiadomość
Adoos 

Pomógł: 1 raz
Wiek: 42
Dołączył: 02 Lip 2010
Posty: 39
Skąd: podkarpackie
Wysłany: 6 Czerwiec 2011, 08:11   Problem z głowicą w Sparcie 380T

Witam
Mam problem z głowicą żyłkową: bardzo szybko pobiera mi żyłkę, w ciągu ok 3 godzin koszenia zeżarło mi całą żyłę (10m, pomimo starannego nawinięcia). Zauważyłem, że nawet przy lekkim stuknięciu w ziemię głowica wypuszcza żyłkę a tak chyba nie powinno być. Głowica troche już sfatygowana ale nie ma żadnych uszkodzeń no i pracuje dopiero 2 sezon.Czy oznacza to koniec żywota głowicy? A może wpływ na wysuwanie żyłki ma zastosowanie lub nie podkładki dystansowej (element "E", w instrukcji jest on zalecany tylko do trójzęba i tarcz ale w sklepie powiedzieli mi żeby go zakładać także do głowicy...) A czy głowica jest elementem do reklamacji? (gwarancja na kose jest jeszcze 1 rok).Pozdrawiam
_________________
Dziki kapitalizm - sprzedać jak najdrożej jak najtańsze g. kłamiąc przy tym bez zająknięcia
 
 
alf 

Dołączył: 12 Lip 2010
Posty: 47
Wysłany: 6 Czerwiec 2011, 09:20   

jak dla mnie 10 metrów w 3 godziny to całkiem normalny wynik. Żyłka często urywa się podczas trymowania wokół różnych przeszkód - urywa się o kamienie, siatkę itp. Właśnie o to chodzi, żeby żyłka się urywała a nie np. fragment tynku ze ściany. Chociaż jak masz mocną kosę i grubą żyłkę to i tynk nie jest bezpieczny :-D

pzdr
Raf
 
troku 

Imię: Andrzej
Pomógł: 109 razy
Wiek: 53
Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 2366
Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 6 Czerwiec 2011, 18:09   

Na noc przed praca zanuz zylke w zimnej wodzie
Ostatnio zmieniony przez troku 6 Czerwiec 2011, 18:09, w całości zmieniany 1 raz  
 
Adoos 

Pomógł: 1 raz
Wiek: 42
Dołączył: 02 Lip 2010
Posty: 39
Skąd: podkarpackie
  Wysłany: 28 Czerwiec 2011, 09:47   

Marynata w zimnej wodzie nie pomogła (bo niby dlaczego miałaby pomóc?) Dalej pożera żyłkę, koszenie dokończyłem trózębem ale wypadałoby aby maszyna była sprawna w 100%. Ponawiam więc pytanie: kosa jest na gwarancji, czy głowicę można reklamować? Czy też stwierdzą, że po prostu się zużyła? @alf: żyłką "fabryczną" kosiłem cały poprzedni sezon a w tym poszło mi już 3 x 10m...
_________________
Dziki kapitalizm - sprzedać jak najdrożej jak najtańsze g. kłamiąc przy tym bez zająknięcia
Ostatnio zmieniony przez Adoos 28 Czerwiec 2011, 09:56, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Henry58 
serwisant

Pomógł: 23 razy
Dołączył: 02 Lis 2007
Posty: 555
Skąd: skandynawia
Wysłany: 28 Czerwiec 2011, 16:22   

Witam,Niestety elementy układu tnącego nie podlegają gwarancji.Proszę poczytaj karte gwarancyjną wszytko jest wyjaśnione.Jeżeli chodzi o namoczenie żyłki to kolega Troku dobrze mówi, żyłka po namoczeniu całonocnym jest bardziej elastyczna i nie zużywa się w tak szybkim tempie oraz nie ma elementu"pamięci" zwijania się.
_________________
Henry58
 
luke-z 
luke-z

Pomógł: 5 razy
Wiek: 43
Dołączył: 30 Lip 2009
Posty: 236
Skąd: Podbeskidzie
Wysłany: 28 Czerwiec 2011, 17:44   Re: Problem z głowicą w Sparcie 380T

Adoos napisał/a:
A może wpływ na wysuwanie żyłki ma zastosowanie lub nie podkładki dystansowej (element "E", w instrukcji jest on zalecany tylko do trójzęba i tarcz ale w sklepie powiedzieli mi żeby go zakładać także do głowicy...)

Nie widzę powiązania, ale czasem warto "posłuchać" instrukcji.
_________________
ASFALT to rodzaj nawierzchni. W Polsce rzadko występujący i w niewielkiej ilości, głównie między dziurami w drodze.
 
troku 

Imię: Andrzej
Pomógł: 109 razy
Wiek: 53
Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 2366
Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 28 Czerwiec 2011, 18:06   

Podkladke stosuje sie tylko jedna do glowicy czyli ta bliżej przekladni sprawdź wyczyścić glowice z piasku i resztek trawy aby przeskakiwala tylko o 1/4 obrotu
Ostatnio zmieniony przez troku 28 Czerwiec 2011, 18:09, w całości zmieniany 1 raz  
 
Adoos 

Pomógł: 1 raz
Wiek: 42
Dołączył: 02 Lip 2010
Posty: 39
Skąd: podkarpackie
Wysłany: 29 Czerwiec 2011, 07:29   

Dzięki za wszystkie rady. Jeśli problem nie ustąpi - wymiana głowicy, chociaż wg mnie bardzo szybko się zużyła (fakt-teren ciężki i dostawała trochę w pupe).
_________________
Dziki kapitalizm - sprzedać jak najdrożej jak najtańsze g. kłamiąc przy tym bez zająknięcia
 
 
wykaszacz 

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 90
Wysłany: 7 Lipiec 2011, 21:55   

Co tu wiele pisać sprawdź sprężynkę w głowicy,bo mówisz ,że jak lekko pukniesz to się wysuwa.
 
alf 

Dołączył: 12 Lip 2010
Posty: 47
Wysłany: 12 Lipiec 2011, 21:22   

jeśli chodzi o namaczanie żyłki to chciałem potwierdzić. po nocy w wodzie żyłka 2.7mm stihl to zupełnie inna żyłka :) nie rwie się aż tak jak sucha i działa jak powinna

pozdr
Raf
 
wykaszacz 

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 90
Wysłany: 13 Lipiec 2011, 21:32   

HeHe to ja już 2 mies. mocze flo 2,4mm :mrgreen: Zobaczymy i co z tą sprężynką ???
 
Adoos 

Pomógł: 1 raz
Wiek: 42
Dołączył: 02 Lip 2010
Posty: 39
Skąd: podkarpackie
Wysłany: 29 Lipiec 2011, 08:43   

Sprężynka jak spręzynka-nie wygląda na uszkodzoną, wydaje się byc sprawna. Od czasu problemu z głowicą koszę trójzębem (uważając na przeszkody), poprawiam tylko głowicą i jest ok.
@alf: 10m w 3 godzniny to chyba nie jest normalne (4-5 razy zakładam nową żyłkę) : zabawa z zakładaniem co chwile nowej żyłki trwa niewiele krócej niż samo koszenie a nie o to chyba chodzi, strasznie to wkurzające, szczególnie, że cały poprzedni sezon kosiłem ostro jedną-fabryczną żyłką.
_________________
Dziki kapitalizm - sprzedać jak najdrożej jak najtańsze g. kłamiąc przy tym bez zająknięcia
 
 
alf 

Dołączył: 12 Lip 2010
Posty: 47
Wysłany: 6 Wrzesień 2011, 14:40   

myślę, że koledze chodzi o możliwość osłabnięcia siły, z jaką sprężyna "sprężynuje" ;) a ma to bezpośrednie przełożenie na siłę, z jaką należy puknąć głowicą o ziemie by wysunąć żyłkę. Być może sprawę załatwi podmiana sprężyny na mocniejszą.

wracając jeszcze do namaczania :D ...

na stronie Stihla piszą, że namaczać trzeba nawet nożyki polycut

www.stihl.pl > porady > techniki pracy > gdy nadejdzie zima > Prawidłowo przechowywać żyłki tnące

pozdr
Raf
 
wykaszacz 

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 90
Wysłany: 14 Wrzesień 2011, 12:30   

Sprężynę po wyjęciu praktycznie jest ciężko ścisnąć.Jeżeli ściska się bez problemu jest ona do wyrzucenia...
 
Adoos 

Pomógł: 1 raz
Wiek: 42
Dołączył: 02 Lip 2010
Posty: 39
Skąd: podkarpackie
Wysłany: 14 Wrzesień 2011, 12:54   

Kupiłem nową głowice - jakąś podróbke (mój błąd), sprawa się nie poprawiła. Co prawda głowica tańsza od oryginalnej Emaka o połowe ale i zrobiona w skali mniej więcej 1:1,5, wypuszcza żyłkę przy byle puknięciu o nierówność, spężynka jak od długopisu "zenit" no i po skońćzeniu "fabrycznej" żyłki nie wiadomo o co zaczepić w głowicy nową żyłkę (w oryginalnej są specjalne przelotki w celu zahaczenia). Będę musiał kupić oryginalną ale to na nowy sezon dopiero (a chytry 2 razy traci).......:/
_________________
Dziki kapitalizm - sprzedać jak najdrożej jak najtańsze g. kłamiąc przy tym bez zająknięcia
Ostatnio zmieniony przez Adoos 14 Wrzesień 2011, 13:07, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Google

Wysłany:    Reklama Google


 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - Mapa Forum