Wysłany: 14 Lipiec 2010, 13:44 Prosze o pomoc w wyborze podkaszarki/kosy spalinowej do 500z
Witam
Jak w temacie poszukuje kosy spalinowej/potkaszarki(nie znam sie na tym). Mam średni ogród z kilkoma mniejszymi lub większymi skosami. Dotychczas kosiłem go poduszkowcem Flymo i było super. Jednak silnik doszedł do kresu swej żywotności i znów stanąłem przed wyborem jakiejś kosiarki do koszenia ogrodu. Jednak kosiarek 2 suwowych już nie produkują więc skierowałem się ku kosom spalinowym. Chce wydać na to do 500zł. Będę nią kosił skosy a reszte normalną kosiarką chyba że uznam że kosa mi wystarczy. Doradcy w róznych sklepach stwierdzili że 1KM nie wystarczy. Poniżej znajdują się oferty które znalazłem:
Proszę o wskazanie najlepszej lub też pokazanie innej. Czytając forum dużo osób polecało STHIL ale ja tyle nie zamierzam wydać. Z góry dziękuje za odpowiedź
Ostatnio zmieniony przez M@ciek 14 Lipiec 2010, 14:49, w całości zmieniany 3 razy
Witam! Co prawda w temacie kos siedze od niedawna ale postaram sie cos doradzić. Po pierwsze wszystkie podane przez Ciebie maszyny to rasowe chińczyki, nie wierz ze koromesło pod nazwą geko wyprodukowano w Polsce - w tej cenie to nierealne.Na wstępie odrzuciłbym podkaszarki nr 1 i nr 4 (mają wygieta rurke - przeniesienie napędu za pomocą linki, wybierz kose z prostym (zwykle wytrzymalszym) wałkiem ). O kosie HUSAR był na forum wątek-poczytaj, w ofercie Husara nie zauważyłem w komplecie uprzęzy, warto sie dowiedziec czy jest wliczona w ta cene.oczywiście najlepsza jest uprząż typu szelki (lepiej rozkładają obciązenie na plecy) a nie pasek przez ramie ale w tych kosach widac własnie tylko pasek. Jak juz niejednokrotnie było wałkowane na forum: może sie zdarzyć, ze kupisz chinola i bedzie służył latami ale o wiele częsciej zdarza się, ze szybko padają. Ja ostrożnie doradzałbym Ci to Geko- z uwagi na "średnią" cene spośród tych trzech kos (nie podkaszarek) oraz z uwagi na pasek nośny z osłoną biodra.Wybór należy do Ciebie, myśle ze doświadczeni użytkownicy forum coś jeszcze Ci doradzą. :)
Ostatnio zmieniony przez Adoos 14 Lipiec 2010, 14:34, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 20 razy Wiek: 38 Dołączył: 22 Maj 2010 Posty: 837 Skąd: Lubelskie
Wysłany: 14 Lipiec 2010, 18:49
Nie polecam żadnej z tych.
Ja osobiście wolałbym mieć trąwe nie skoszona, z resztą którą byś z tych nie kupił to i tak koszenia nie dokończysz...
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 14 Lipiec 2010, 22:41
Nie wiem skąd z 43 cm producent wycisnął prawie 5 Km
dla mnie te kosy to zabawki dla naiwnych co myślą że kupią za parę zł i będą kosić latami skoro po roku najdalej pada gaźnik a koszt takowego to około 100 zł
nie mówię o reszcie silnik na mieszankę 4% więc nieutwardzany cylinder,
przekładnie typowe czyli czas zużycia to 150-250 godzin pracy
głowice żyłkowe rozsypują się po paru godzinach,
i tak dalej,
ale najważniejsze brak części zamiennych lub jak już są to kosztują tyle co do markowej kosy.
Kup coś w punkcie, który jednocześnie ma serwis. Sprzedadzą Ci coś z czym nie będą mieli problemu przy ewentualnym serwisie i do czego dostepne sa części zamienne. Z silnika 43cc można wycisnąć max 2,5 KM choć zgodnie z nowymi europejskimi regulacjami taka kosa nie bedzie miala wiecej niz 2 KM.
Jak pisałem w innym poście ja kupilem kosę AMA - produkcja włoska. Polowa ceny Sthila ale droższa od chinki. Jestem zadowolony, no i ma profesjonalne szelki a pasek na ramię:)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum