zastanawiam się nad kupnem dmuchawy do liści, skoszonej trawy oraz odśnieżania (ponoć też można )
Główne zastosowanie to szybkie oczyszczenie terenu po koszeniu trawy kosą mechaniczną. Po wstępnym poszukiwaniu informacji w internecie wpadły mi w oko 2 modele:
Shindaiwa wydaje się być nieco mocniejsza i cięższa ale nie wiem jak z serwisem. Stihl też dobry, lżejszy, a dodatkowo ten sam atut dla mnie co przy kosie spalinowej - serwis mam w zasięgu jednej przecznicy. Obie dmuchawy kosztują mniej więcej tyle samo.
zaskoczyłeś mnie taką opinią o Shindaiwa, mógłbyś rozwinąć?
pozdr
Raf
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 22 Listopad 2010, 18:31
janek38 napisał/a:
Shindaiwy sie nie dotykaj lepiej
Nie zgadzam się co do jakości nie można tym sprzętom nic zarzucić co jedynie mało serwisów w Polsce to fakt mało ich, swoją drogą wybrałbym jednak stihla - łatwość naprawy i gęsta sieć serwisowa.
Tak właśnie,brak centralnego serwisu w polsce a i z częściami kuleją,co do jakości to jest parę takich urządzeń na rynku o dobrej jakości ale do nich są części i serwis a w Shindaiwie jest z tym cieniutko
_________________ Zagorzały przeciwnik kupowania przez internet oraz w Hipermarkecie
ok, dzięki koledzy za odpowiedzi. Czyli BR 600. Zastanawiam się tylko jak będzie sobie taka dmuchawa radzić ze świeżo ściętą trawą? Jaka jest technika w przypadku trawy? Czy zagania się trawę na kupki i transportuje na kompost za pomocą plandeki, czy będzie można turlać trawę w dużych ilościach przez cały ogród? Podczas ostatnich sianokosów tego zielska było tyle, ze jak napakowałem na plandekę, to ledwo mogłem ruszyć (wyglądałem jak Pudzian holujący TIRa ) A takich plandek uzbierało się kilka z bezpośredniego sąsiedztwa domu i z podwórka. Inna sprawa, że trawa była świeża i ciężka...
Ostatnio zmieniony przez alf 23 Listopad 2010, 10:19, w całości zmieniany 1 raz
pfp76 Pomógł: 13 razy Dołączył: 21 Sie 2008 Posty: 366 Skąd: Lublin
Wysłany: 23 Listopad 2010, 21:54
Kos trawe na tyle czesto zeby nie bylo potrzeby jej usuwania.
hehe, nie twierdzę że nie masz racji po prostu na youtube widziałem kilka filmików co taki sprzęt potrafi robić z kupą liści. Pomyślałem, że do trawy też mógłby się nadać i ulżyć moim rękom.
pozdr
Raf
pfp76 Pomógł: 13 razy Dołączył: 21 Sie 2008 Posty: 366 Skąd: Lublin
Wysłany: 24 Listopad 2010, 22:36
Mozesz dmuchac. Robisz tak; dmuchasz trawe az ci sie zrobi walek na tyle duzy ze dalsze zdmuchiwanie bedzie trudne, nastepnie- widly , zbierasz trawe wzdluz pokosu; myk ,myk dziub dziub, trawe -za dzialke i dmuchasz dalej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum