Zarejestruj się u nas lub też zaloguj, jeśli posiadasz już konto. 

Partnerzy: Budownictwo | Blog o pompach | Blog o pompach zatapialnych | centrumpomp.pl | e-artykuly.com |

Poprzedni temat :: Następny temat
Mam problem z kosiarka z silnikiem Brigss
Autor Wiadomość
viking 

Dołączył: 02 Lip 2012
Posty: 11
Wysłany: 2 Lipiec 2012, 00:11   Mam problem z kosiarka z silnikiem Brigss

Witam na wstepie

generalnie mam taki problem ze odalem kosiarke znajomemu zeby mi ja rozebral i zrobil i okazalo sie ze pekniety byl jeden piercien i taka rozebrana kosiarka lezala u niego spory czas, nastepnie zabralem ja i zaczolem skladac, okazuje sie jednak ze cos mam niekompletnego, mianowicie w skrzyni gdzie jest wal znajduje sie takze walek rozrzadu i na tym walku rozrzadu a racze na tej samej osi zamontowana jest dodatkowa zebatka, znalazlem informacje ze jest to urzadzenie do podawania oleju, wszytko ladnie pieknie ale zastanawi mnie ta dodatkowa lapa ktora jest w srodku i ktora ma ciegno na zewnatrz ta lapa wlasnie jest w poblizu jest dodatowej zebatki, jest to kosiarka Viking z silnikiem Briggs 4 suwowym
poprosze pomoc w tej sprawie



ps taka sama zebatke znlazle na tym filmiku http://www.youtube.com/wa...ature=endscreen
 
conri 

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 08 Maj 2011
Posty: 812
Wysłany: 2 Lipiec 2012, 09:20   

BRIGGS robi 100 a moze i wiecej modeli i typów silników
Podaj pełny nr wybity nad świecą ,lub z boku nad filtrem powietrza.
 
krzychu1 

Pomógł: 7 razy
Dołączył: 29 Cze 2011
Posty: 147
Wysłany: 2 Lipiec 2012, 09:34   

Ta dodatkowa łapa to regulator obrotów, dalszy ciag tej łąpy kończy sie na gaźniku.
Podaje ta zębatka olej też na górne partie silnika, rozbryzguje go.
 
viking 

Dołączył: 02 Lip 2012
Posty: 11
Wysłany: 2 Lipiec 2012, 11:34   

ok, sprawdze model i porobie zdjecia
 
viking 

Dołączył: 02 Lip 2012
Posty: 11
Wysłany: 2 Lipiec 2012, 22:43   

ponizej wklejam fotke jak to wyglada


a odnosnie modelu to jedyne oznaczenie jakie znlazlem na kosiarce
2F802
1376-01
0101045
 
dolek 
sprzedawca serwisant

Pomógł: 20 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Maj 2010
Posty: 837
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2 Lipiec 2012, 23:28   

to jest odśrodkowy regulator obrotów
 
viking 

Dołączył: 02 Lip 2012
Posty: 11
Wysłany: 3 Lipiec 2012, 05:15   

tylko prosze powiedziec jakiej czesci brakuje i czy bez tego silnikkk bedie wogole pracowal
 
conri 

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 08 Maj 2011
Posty: 812
Wysłany: 3 Lipiec 2012, 09:54   

2F802
1376-01
0101045
Błąd w oznaczeniu .Powinno być 12F802 (seria Quantum)
 
viking 

Dołączył: 02 Lip 2012
Posty: 11
Wysłany: 7 Lipiec 2012, 05:55   

problemow ciag dalszy
auwzylem ze slyszalne sa stuki w silniku
zdemontowalem go raz jeszcze i okazuje sie ze luz jest na wale
czy te silniki posiadaja panewki? lub wjaki sposob likwiduje sie ten luz
a druga sprawa okzalo sie ze mechanik zle zlozyll mi pierscienie
i pierscien kompresyjno zgarnijacy zalozyl mi na samej gorze
a pierscien kompresyjny posrodku (masakra jakas)
i prozepowiedziec jeszcze jak sie dokladnie sprwdz szczeline na pierscienieach i jaka powinna byc
poprosze opomoc w tej sprawie bo naprawde mam juz dosc
 
troku 

Imię: Andrzej
Pomógł: 109 razy
Wiek: 53
Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 2366
Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 7 Lipiec 2012, 06:14   

Niestety wymiennych panewek nie posiada, trzeba wymienić cały korbowód, powinieneś jeszcze zmierzyć średnicę wału bo może się okazać że potrzebujesz nadwymiarowy. Szczelinę możesz sprawdzić wsuwając pierścień do cylindra ( na około 20 mm ) i wtedy zmierz przrwę na zamku.
 
krzychu1 

Pomógł: 7 razy
Dołączył: 29 Cze 2011
Posty: 147
Wysłany: 7 Lipiec 2012, 08:35   

To partacz a nie mechanik.
Skoro zamienił nawet pierśicenie masakra.
Jeśl;i są luzy nawale to jak wał niema widocznych i wyczuwalnych wgłębień to lepiej poszukać nowej miski,, korbowód nowy , pieścienie też nowe.
I jaki ten luz osiwy czy wzdłuzny?
 
viking 

Dołączył: 02 Lip 2012
Posty: 11
Wysłany: 9 Lipiec 2012, 22:33   

generalnie luz ma taki ze wg mnie albo srednica walu jest juz za mala lub srednia wewnetrzna korbowodu i jeszcze jedna sprawa, moze mi ktos powiedziec bo znalazlem takie informacje zeby nie zamienic popychaczy zaworowych,
generalnie czym sie roznia? bo byc moze popychacze zostaly te zle zlozone, bo lubila czasam kosiarka strzelac
 
dolek 
sprzedawca serwisant

Pomógł: 20 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Maj 2010
Posty: 837
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 9 Lipiec 2012, 22:55   

pewnie składał ją mechanik ale nie kosiarkowy.

mimo że w obiegowej opinii przyjęło się że " silnik jest silnik " ja zawsze mówię i powtarzam
Mechanik od kosiarek nie powinien tykać się samochodów
Mechanik samochodowy nie powinien tykać motocykli
Mechanik motocyklowy nie powinien brać się za naprawę motorówek
Mechanik od śmigłowców nie powinien serwisować Boeingów
Mechanik od ciężarówek nie powinien naprawiać maszyn budowlanych koparek itd

każdy silnik np: benzyniak czy to w samochodzie , motocyklu, motorówce, czy kosiarce to mimo że każdy ma te same 4-sówy pracy to mimo wszystko to są całkiem inne silniki i każdy silnik wymaga innej wiedzy od mechanika.
 
conri 

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 08 Maj 2011
Posty: 812
Wysłany: 9 Lipiec 2012, 23:45   

strzelac moze z przesunietego zapłonu albo braku luzów zaworowych (ssącego)
 
krzychu1 

Pomógł: 7 razy
Dołączył: 29 Cze 2011
Posty: 147
Wysłany: 10 Lipiec 2012, 08:10   

Dolek niezgodze sie z tobą w sprawie mechaników we wszystkich twoich typach. Jeśli mechnaik zna budowe silnika np 4T , zna jego działanie i rozumie to to złoży każdy silnik nieważne czy w kosiarce czy w samochodzie czy ciagniku. Ale podstawa to lubieć to i rozumieć budowe i działanie sprzętu. Mechanik który am katalog częsci chociarz i odpowiednie klucze , złoży i rozłozy kazdy silnik własnie jesli będzie rozumiał ( bedzie miał wyobraźnie) jak to wszystko działa.

CO do samolotów jak najbardziej bo tutaj budowa silników i innych podzespołow jest zbyt skomplikowana zeby zanc wszystkie mozliwości we wszystkich typach i co najważniejsze zbyt duza odpowiedzilnosc ciaży na mechaniku.

CO do popychaczy w kosiarce przy pierszym montazu sa takie same , ale potem mogą ciut różnic sie długościa ale niekoniecznie. Zamian amoże spowodować ze na jednym zaw beda większe luzy ale niekonicznie, bo moze się okazać ze ś aidentycznej długosci i nic sie niestanie. trzeba sprawdzic zawsze luzy zaworowe po wypadnięciu popychaczy.

Stzrelanie tak jak kolega pisał , albo obciety klin na kole , albo nieszczelny zawór. choc złego skłądu miesznki też niemożna wykluczyć.
 
viking 

Dołączył: 02 Lip 2012
Posty: 11
Wysłany: 10 Lipiec 2012, 15:53   

powoli zblizam sie do skladania silnika ale mam jedno ale
wg tej strony http://www.pierscienietlo...iach.php#montaz

pirscienie powinienem zamontowac strona sfazowana do dolu
ale dorwalem dwa silniki uszkodzone od kosiarki i obydwa mialy pierscienie zamontowane czescia sfazowana do gory i tu sam nie wiem jak mam zrobic, poprosze o pomoc w tej sprawie

druga sprawa dziwie sie ze wogole silnik chodzil, nalalem benzynki na zawory zeby sprawdzic szczelnosc zaworow i masakra, przeleciala prawie jak przez sito, w glowie mi sie nie miesci jak mozn abylo tak silnik poskladac, teraz juz ladnie dotalem zawory ze szczelne sa
 
troku 

Imię: Andrzej
Pomógł: 109 razy
Wiek: 53
Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 2366
Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 11 Lipiec 2012, 17:33   

Pewnie ktoś w nich grzebał zfazowanie powinno być ustawione w stronę wału aby zgarniało nadmiar oleju z gładzi cylindra
 
viking 

Dołączył: 02 Lip 2012
Posty: 11
Wysłany: 13 Lipiec 2012, 11:50   

zalozylem pierscienie poprawnie i si lnik duzo lepiej pracuje i nie dymi tak jak poprzednio, ale mysle ze nadal nie ominie mnie kolejna zmiana pierscieni gdyz jak sie okazuje pomierzylem i po wlozeniu w cylinder i maja luz od gornego 0,9-1-1,1 mm
 
troku 

Imię: Andrzej
Pomógł: 109 razy
Wiek: 53
Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 2366
Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 13 Lipiec 2012, 16:30   

No to faktycznie są już wytarte po sezonie załóż nowe
 
viking 

Dołączył: 02 Lip 2012
Posty: 11
Wysłany: 15 Lipiec 2012, 21:56   

nastepnie co zrobilem to zmierzylem sprezanie i wyszlo 6 b i przyjrzalem sie luzom zaworowym i okazalo sie ze zawor wydechowy byl podparty, dopasowalem jak trzeba i raz jeszcze zmierzylem sprezanie i wyszlo 8, ale generalnie do czego zmierzam, caly czs nie chodzi tak jak trzeba i sa problemy z odpaleniem jej, iskra super jest, ale jak wyjme swiece to zalana w trupa jest
ma ktos moze jakiekolwiek sugestie bo mam jej dosc i chyba oddam na zlom ja
 
krzychu1 

Pomógł: 7 razy
Dołączył: 29 Cze 2011
Posty: 147
Wysłany: 16 Lipiec 2012, 17:13   

Klin na kole, moze byc też nieszczelny zawór ssacy, albo przestwiony rozrząd, ( jeśli pierśc żle koleś założył to i być moze rozrząd jest kopniety.
 
conri 

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 08 Maj 2011
Posty: 812
Wysłany: 16 Lipiec 2012, 17:31   

Pomógł: 15 razy
Dołączył: 08 Maj 2011
Posty: 469


Wysłany: 9 Lipiec 2012, 23:45
strzelac moze z przesunietego zapłonu albo braku luzów zaworowych (ssącego)
 
troku 

Imię: Andrzej
Pomógł: 109 razy
Wiek: 53
Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 2366
Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 16 Lipiec 2012, 18:06   

Powinieneś jednak wymienić pierścienie aby bardziej go uszczelniło po tym powinien silnik pracować płyniej bez zarzucania oleju na świecę
 
viking 

Dołączył: 02 Lip 2012
Posty: 11
Wysłany: 17 Lipiec 2012, 17:22   

rozrzad ustawiony prawidlowo, moze ktos wie jakie powinno byc sprezanie dla zdrowego silnika a jakie kwalifikuje silnik do remontu?
co do luzu to zawor ssacy ma luz 0.20
co do klina na kole to mam takie wrazenie ze ma luz na 99%
 
krzychu1 

Pomógł: 7 razy
Dołączył: 29 Cze 2011
Posty: 147
Wysłany: 17 Lipiec 2012, 20:26   

Klin na kole ale magnesowym. niepowinien mieć luzu, wycięcia na wale i kole powinny być w jednej lini.
Przy wyczuwalnej kompresji silnik powinien pracować normalnie.
Jeśli to jest ok to zostaje gaźnik, za mały poziom paliwa lub zasyfiony.
 
viking 

Dołączył: 02 Lip 2012
Posty: 11
Wysłany: 18 Lipiec 2012, 00:19   

luz na kole to mialem na mysli na kole zebatym ktore jest zamontowane na wale i ktore napedza walek rozrzadu
 
krzychu1 

Pomógł: 7 razy
Dołączył: 29 Cze 2011
Posty: 147
Wysłany: 18 Lipiec 2012, 10:42   

To jest małoważne, chodzi o klin aluminiowy któy jest pod kołem magnesowym, on odpowiada za wyprzedzenie zapłonu.
 
troku 

Imię: Andrzej
Pomógł: 109 razy
Wiek: 53
Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 2366
Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 18 Lipiec 2012, 17:30   

Koło napędzające rozrząd nie powinno mieć luzu, przyjżyj się jemu uważnie czy klin jest cały i czy w kole nie zostało uszkodzone gniazdo klina.
 
Google

Wysłany:    Reklama Google


 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - Mapa Forum