Imię: Krzysztof Pomógł: 24 razy Wiek: 39 Dołączył: 09 Sie 2012 Posty: 466 Skąd: Sokółka
Wysłany: 22 Sierpień 2012, 17:18 Podmianka Kohler Courage 15 na coś innego
Trafił mi dziś do serwisu traktorek na Kohlerze Courage 15 (SV470) z dziurą w shortblock'u. Korbowód rozsypał się w drobny mak dewastując komorę silnika w kilku miejscach. Nowy shortblock do Kohlerka to jakieś 3800 zł dla klienta, a za taką sumkę można mieć nowy silniczek bez większego trudu.
Pomyślałem sobie nad B&S Intek 31E6 15.5HP @ 3600RPM. Konstrukcja może nie tak fajna jak Kohler, niemniej żeliwna tuleja jest. A cena dla klienta kusząca bo jakieś ~3100-3200 zł. Zawsze to 600 zł zostaje w kieszeni i nie trzeba przesypywać osprzętu do nowego shortblock'u. No i pewnie Chabin daje na to gwarancję. O ile wał będzie miał identyczny (średnica 1", długość 80mm) o tyle zastanawia mnie rozstaw śrub mocujących. Bo nigdy nie miałem okazji tego sprawdzić. "Na oko" zdaje się, że będzie to samo. Ale już nie jeden mechanik z powodu problemów okulistycznych mówiąc kolokwialnie dał dupy. Ktoś podmieniał kiedyś Kohlera na coś innego?
A może zamiast "odwaznego" silnika wrzucić jakieś Kawasaki? Nie wiecie jak cenowo się to ma do Briggs'a?
Jeżeli ktoś ma ochotę obejrzeć nowe "okienko" w bloku silnika to wrzucę zdjęcia, bo to w Kohlerze wbrew pozorom nie jest częsty widok :) Nawet nie spekuluje co do przyczyny pęknięcia korbowodu, bo silnik bezawaryjnie działał od 2005 roku. A umarł po tym jak zmienił właściciela.
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 22 Sierpień 2012, 17:24
Rozstawy śrub są znormalizowane więc ni będzie większego problemu z podmianą, należy tylko kupić silnik z właściwą końcówką wału lecz i tu są pewne standardy wymiarowe, dla przykładu w traktorkach oleo-mac masz silniki B&S Kawasaki i Kohler na tej samej lawecie i mają te same koła pasowe więc to o czymś świadczy.
Ostatnio zmieniony przez troku 22 Sierpień 2012, 17:28, w całości zmieniany 1 raz
Imię: Krzysztof Pomógł: 24 razy Wiek: 39 Dołączył: 09 Sie 2012 Posty: 466 Skąd: Sokółka
Wysłany: 22 Sierpień 2012, 17:32
Właśnie obejrzałem sobie dokładnie dokumentację wymiarową. Montaż rzeczywiście znormalizowany. A końcówka wału podobnie. Spoglądam sobie właśnie na Loncin'a LC1P92F-1 16-sto konna jednocylindrówka lub 22-u konna widlasta dwójka LC2P77F. Coś mi jednak mówi "nie rób tego, bo będziesz miał kłopoty"
Kurde, ale wizja 22 konnego silniczka zamiast oryginalnego 15-sto jest niezła. Dać mu 3000RPM i powinien długo pochodzić.
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 22 Sierpień 2012, 17:41
Ja bym zaryzykował są to niezłe silniki i mają dobrą opinię, rozbierałem co prawda małego loncina lecz jakość w środku lepsza od B&S np. clasik'a, mam też osobiście zainstalowany silnik loncin w wertykulatorze i sprawuje się nieźle na razie działa może mało pracuje ale ma długie przestoje i za każdym podejściem pali.
Obroty i tak musisz ustawić takie same bo prędkość kosiarki zmaleje no chyba że pokusisz się o wymianę koła pasowego przekładni.
Ostatnio zmieniony przez troku 22 Sierpień 2012, 17:43, w całości zmieniany 1 raz
Imię: Krzysztof Pomógł: 24 razy Wiek: 39 Dołączył: 09 Sie 2012 Posty: 466 Skąd: Sokółka
Wysłany: 22 Sierpień 2012, 17:48
Myślałem raczej o ustawieniu nieco wyższych niż zalecane dla kosiarki. Husqvarna YTH151 z tego co pamiętam miała max 2800. Więc 3000-3100 RPM byłoby zdroworozsądkową alternatywą skracającą czas koszenia. Przekładnia hydro nie powinna się zbytnio pogniewać za moją śmiałość. Jutro przekręcę do TEC-POLu i zapytam o ceny. Bo nie miałem przyjemności traktorkowych Loncinów zamawiać.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum