Wysłany: 26 Kwiecień 2016, 01:29 Naprawa silnika Tecumseh HS 40 - co to za część.
Witam szanownych użytkowników forum.
Postanowiłem w celach poznawczo - rozwojowych naprawić uszkodzony silnik od rekultywatora mojego teścia. Bohaterem jest silnik Tecumseh HS 40. Jako, że mam małe doświadczenie w naprawach silników od motorowerów uznałem, że zabawa z czterosuwem będzie dobrą lekcją mechaniki. Zebrałem dokumentację techniczną silnika, pooglądałem filmy na YouTube, zakupiłem nowe pierścienie tłoka i przystąpiłem do dzieła.
Podczas demontażu silnika trafiłem na dwa problemy. Nie mam pojęcia gdzie kupić ściągacz do sprężyn zaworów, przystosowany do demontażu sprężyn w układzie występującym w tym silniku. Drugim i najważniejszym problemem okazała się część, która wysypała się ze skrzynki olejowej. Część jest zdeformowana, na dodatek uderzała o korbowód zostawiając na nim ślady i nacięcia. Zakładam, że jest to "chlapacz", który ma na celu rozprowadzanie oleju po korbowodzie i cylindrze. Na zdjęciu dołączonym do postu znajduje się korbowód oraz owa część w stanie fabrycznym. I tu mam pytanie do szanownych kolegów. Czy moje domysły są trafne i jak owa część powinna być zamontowana (na dolnej śrubie korbowodu?) Niestety w dokumentacji technicznej nie mogę się tej części doszukać, jest to książka serwisowa opisująca wiele typów silników Tecumseh w tym model, którego naprawy się podjąłem. Niestety opis nie jest zbyt szczegółowy. Na rysunkach montażowych dostępnych w internecie również nie znalazłem tej części, tylko korbowody z innym typem chlapacza.
Z góry dziękuje za odpowiedź.
Imię: Konrad Pomógł: 4 razy Dołączył: 17 Lut 2016 Posty: 116
Wysłany: 26 Kwiecień 2016, 09:50
Chlapacz montowany jest na dolnej śrubie, w silniku z poziomym wałem jest on niezbędny, kształt nie ma aż takiego znaczenie jaki on dokładnie będzie, ale ma być.
Co do sprężyn, tam są bardzo proste zabezpieczenia, ściągniesz je za pomocą jednego śrubokręta, jest po prostu podkładka z owalnym otworem którą wystarczy przesunąć w odpowiednią stronę i zawór się odbezpieczy, sprężyny są tu delikatniejsze i słabsze jak w samochodzie wiec nie trzeba używać dużej siły, montaż wygląda tak samo.
Sprawdź dokładnie czy blok silnika nie został nigdzie uszkodzony przy urwaniu korbowodu, i pamiętaj o zakupie uszczelki miski olejowej, i profilaktycznie uszczelniacza silnika przy wyjściu wału korbowego.
Robota w dzisiejszych czasach nie opłacalna, ale w celu zdobycia doświadczenia - czemu nie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum