Zarejestruj się u nas lub też zaloguj, jeśli posiadasz już konto. 

Partnerzy: Budownictwo | Blog o pompach | Blog o pompach zatapialnych | centrumpomp.pl | e-artykuly.com |

Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: wargo
2 Maj 2014, 15:17
traktorek nie odpala na drugi dzien
Autor Wiadomość
kamilos 

Imię: Kamil
Pomógł: 38 razy
Wiek: 30
Dołączył: 02 Gru 2012
Posty: 1103
Wysłany: 24 Luty 2013, 15:12   traktorek nie odpala na drugi dzien

kurcze dzisiaj idę odpalić moja maszynę wkładam kluczyk przekręcam a tu zero reakcji chyba znowu aku jest pusty chociaż wczoraj ładowałem ok 4h może za krotko może mi ktoś powiedzieć co jest grane dlaczego już się rozładował może za krotko chodził po odpaleniu i się nie doładował włączałem światła może dlatego?, proszę o porady bo sprzęt nowy a tu taki negatyw.
 
kamilos 

Imię: Kamil
Pomógł: 38 razy
Wiek: 30
Dołączył: 02 Gru 2012
Posty: 1103
Wysłany: 24 Luty 2013, 17:18   

nie jest to chyba wina akumulatora bo on nawet nie kreci wczoraj jak był pusty aku to leciutko kręcił a teraz nic tak jakby jakiś czujnik może bo jak przekręcam to zero reakcji powiedzcie co to może być jutro kontaktuje się w tej sprawie ze sprzedawca.
 
troku 

Imię: Andrzej
Pomógł: 109 razy
Wiek: 53
Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 2366
Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 24 Luty 2013, 18:31   

Po pierwsze sprawdź napięcie na akku jeżeli napięcie oscyluje w granicy 10 v to bateria jest uszkodzona, włączyć światła i sprawdź czy świecą
 
kamilos 

Imię: Kamil
Pomógł: 38 razy
Wiek: 30
Dołączył: 02 Gru 2012
Posty: 1103
Wysłany: 24 Luty 2013, 18:52   

światła świecą napięcia nie mam jak sprawdzić ale wczoraj wszystko było dobrze zgasiłem dzisiaj próbuje nic nawet nie kreci zero reakcji bezpiecznik ok czujniki są powpinane co jeszcze może być?
 
troku 

Imię: Andrzej
Pomógł: 109 razy
Wiek: 53
Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 2366
Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 24 Luty 2013, 18:55   

Sprawdź jeszcze raz położenie luz i kosza jak masz sprzęgła noża to tez je wyłącz
 
kamilos 

Imię: Kamil
Pomógł: 38 razy
Wiek: 30
Dołączył: 02 Gru 2012
Posty: 1103
Wysłany: 24 Luty 2013, 18:58   

położenie luz jest chyba ok ale jak zrobić jak chce go przepchnąć żeby ten dzyndzel się zatrzymał bo jak go wyjmuje to się mi teraz cofa wcześniej chyba tak nie było kosza nie posiadam wyrzut boczny sprzęgło wyłączone
Ostatnio zmieniony przez kamilos 24 Luty 2013, 19:00, w całości zmieniany 1 raz  
 
kamilos 

Imię: Kamil
Pomógł: 38 razy
Wiek: 30
Dołączył: 02 Gru 2012
Posty: 1103
Wysłany: 24 Luty 2013, 21:17   

boje się ze to rozrusznik ale jest na gwarancji także nie ma się czego bać z mojej winy to chyba nie jest bo nic nie zrobiłem normalnie odpailem wczoraj i zgasiłem i od tego czasu zonk podpowiedzcie co może być jeszcze przyczyna znacie się na tym nie raz takie coś pewnie przerabialiście
 
troku 

Imię: Andrzej
Pomógł: 109 razy
Wiek: 53
Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 2366
Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 25 Luty 2013, 06:05   

Rozrusznik wykluczam, przy skrzyni masz dźwignię gdzie rozłączasz przekładnię pręt powinien wystawać w tylnej części obudowy -załącz ją, sprawdź jeszcze raz wszystkie mikrowyłączniki, min pod siedzeniem przy hamulcu.
 
irukard 
Serwisant


Imię: Krzysztof
Pomógł: 24 razy
Wiek: 39
Dołączył: 09 Sie 2012
Posty: 466
Skąd: Sokółka
Wysłany: 25 Luty 2013, 11:09   

Na 90% to któraś krańcówka. Do sprawdzenia: żle zamknięty kosz, brak zaciągniętego hamulca postojowego, włączony agregat, operator nie siedzi na fotelu.

Jeżeli wszystkie są ok, to może któryś z kabli od krańcówek się przetarł i masuje. Rozrusznik sam z siebie nie umiera. Zazwyczaj daje znać wcześniej. Bezpiecznik to już bardziej prawdopodobna teoria.

Aku może być rozładowany elektrozaworem (jeżeli zostawiasz stacyjkę w pozycji zapłonu), ale to raczej naciągana teoria. Kup miernik za 20 zł i sprawdź napięcie akumulatora.

Jak nie znajdziesz przyczyny, wypij piwo i zastanów się co mogłeś przeoczyć.
_________________
krzysztof@lasdomogrod.pl | Las Dom Ogród
Autoryzowany serwis AL-KO, Dolmar, Echo, Makita, Oleo-Mac, Shindaiwa, Victus
 
kamilos 

Imię: Kamil
Pomógł: 38 razy
Wiek: 30
Dołączył: 02 Gru 2012
Posty: 1103
Wysłany: 25 Luty 2013, 16:11   

irukard napisał/a:
Na 90% to któraś krańcówka. Do sprawdzenia: żle zamknięty kosz, brak zaciągniętego hamulca postojowego, włączony agregat, operator nie siedzi na fotelu.

Jeżeli wszystkie są ok, to może któryś z kabli od krańcówek się przetarł i masuje. Rozrusznik sam z siebie nie umiera. Zazwyczaj daje znać wcześniej. Bezpiecznik to już bardziej prawdopodobna teoria.

Aku może być rozładowany elektrozaworem (jeżeli zostawiasz stacyjkę w pozycji zapłonu), ale to raczej naciągana teoria. Kup miernik za 20 zł i sprawdź napięcie akumulatora.

Jak nie znajdziesz przyczyny, wypij piwo i zastanów się co mogłeś przeoczyć.



Jest to nowy sprzęt który mam od piątku kosza nie ma bo to boczny wyrzut snapper elt 2246 hamulec zaciągnięty agregat wyłączony operator siedzi wiec nie wiem dziwne to bo dzień wcześniej odpalił jeździłem 10 minut zgasiłem na drugi dzień brak reakcji po przekręcaniu kluczyka kostki pod siedzeniem i pod hamulcem wpięte powiem szczerze zaczyna mi się to niepodobac
Ostatnio zmieniony przez kamilos 25 Luty 2013, 19:07, w całości zmieniany 1 raz  
 
kamilos 

Imię: Kamil
Pomógł: 38 razy
Wiek: 30
Dołączył: 02 Gru 2012
Posty: 1103
Wysłany: 26 Luty 2013, 18:36   

witam na szczęście samemu udało mi się rozwiązać problem jeden z kabelków kostki od sprzęgła noży się wypiął włożyłem i maszyna chodzi :) także to była na szczęście drobnostka która mi wiele nerw napsuła ale ważne ze jest wszystko ok:)
 
dolek 
sprzedawca serwisant

Pomógł: 20 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Maj 2010
Posty: 837
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2 Marzec 2013, 14:24   

kamilos napisał/a:
witam na szczęście samemu udało mi się rozwiązać problem jeden z kabelków kostki od sprzęgła noży się wypiął włożyłem i maszyna chodzi :) także to była na szczęście drobnostka która mi wiele nerw napsuła ale ważne ze jest wszystko ok:)


Te kabelki od tej kostki to radziłbym czymś posmarować żeby nie śniedziały bo czeto tak się dzieje
 
troku 

Imię: Andrzej
Pomógł: 109 razy
Wiek: 53
Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 2366
Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 26 Luty 2013, 19:10   

No i po kłopocie, dbaj o elektrykę bo potrafi napsuć krwi.
Ostatnio zmieniony przez troku 26 Luty 2013, 19:10, w całości zmieniany 1 raz  
 
Google

Wysłany:    Reklama Google


 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - Mapa Forum