aleksandrze czasami odnoszę wrażenie że dla nie których stan zawartości portfela jest mniej ważny kupić tanio dużo włożyć w naprawy ale jak ktoś lubi
Jerzyk czy napisałem że szukam taniej? ;)
Teren nie za duży, jedynie tak jak pisałem podjazd, schody do domu i przed domem chodnik. Myślę że wystarczy mi jednostopniowa.
Chciałbym przeznaczyć tak 400 zł. Ale jak polecicie jakąś droższą a lepszą i spr to mogę trochę dołożyć :)
do 400 zł to mogę polecić łopatę do śniegu Fiskarsa sprawdzona tania niezawodna a normalna odśnieżarka jednostopniowa to wydatek od 1300 zł do 2000 zł
markab.com.pl
Imię: Marcin Pomógł: 19 razy Dołączył: 15 Sty 2012 Posty: 602 Skąd: Rumia
Wysłany: 30 Sierpień 2014, 12:26
W tej cenie dostaniesz jedynie elektryczną, ale skuteczną. Mój tata odśnieża elektryczną Stigą i poza sztywniejącym przewodem, mankamentów nie ma. Oczywiście trzeba sobie odpowiedni zaplanować "trasę" odśnieżania, ze względu na przewód.
Jest to oczywiście opcja na mały teren, 50-80m2.
Przy większym zostaje posłuchać Jerzyka, wysupłać w portfela 1,5k z małym plusem i rozejrzeć się za jednostopniową Toro Power Lite.
Jeśli poważnie myślisz o zakupie odśnieżarki spalinowej za ok 500 zł, dokup łopatę i duży pojemnik na odpady metalowe, bo tam ona wyląduje jak wjedziesz nią w śnieg.
Imię: Aleksander Pomógł: 7 razy Dołączył: 26 Mar 2013 Posty: 281 Skąd: Warszawa
Wysłany: 30 Sierpień 2014, 12:41
Kolin napisał/a:
jerzyk napisał/a:
aleksandrze czasami odnoszę wrażenie że dla nie których stan zawartości portfela jest mniej ważny kupić tanio dużo włożyć w naprawy ale jak ktoś lubi
Jerzyk czy napisałem że szukam taniej? ;)
Teren nie za duży, jedynie tak jak pisałem podjazd, schody do domu i przed domem chodnik. Myślę że wystarczy mi jednostopniowa.
Chciałbym przeznaczyć tak 400 zł. Ale jak polecicie jakąś droższą a lepszą i spr to mogę trochę dołożyć :)
Pewnie nie spodziewaleś się, ze Jerzyk trafi ;)
400 to zdecydowanie za mało na odśnieżarkę spalinową. Pewnie takie znajdziesz na rynku ale zaufaj ludziom, którzy zęby zjedli na serwisie i jako użytkownicy - nie kupuj takiej. Nie powiem nic innego lepiej niż Jerzyk i Marcin, mają rację. Dodam tylko, ze moi rodzice też mają małego elektryka i sobie chwalą. Tylko, zę podjazd jest niewielki.
Również rozglądam się za odśnieżarką, zastanawiam się nad: Stiga Snow Cupe - 2899 zł, widziałem również ALKO Snow Line 620 II - cena ta sama. Czy są to dobre sprzety?
Szukając natrafiłem również na ROMET'a 6,5 KM - cena 1400 zł, parametry praktycznie j.w, silnik LONCIN. a co Wy sądzicie ?
Miałem do czynienia z Rometem fajnie się sprzedaje gorzej z pracą, jakością no i częściami. Polecam jak najbardziej sprawdzone marki w tym asortymencie którzy zapewniają części i serwis Stiga, MTD, ALKO Ariens jest w czym wybierać. Pozdrawiam
Miałem do czynienia z Rometem fajnie się sprzedaje gorzej z pracą, jakością no i częściami. Polecam jak najbardziej sprawdzone marki w tym asortymencie którzy zapewniają części i serwis Stiga, MTD, ALKO Ariens jest w czym wybierać. Pozdrawiam
z tym wymienainiem mtd jako sprawdzona marka to przesada zobacz kolego w serwisach najwięcej tego badziewia stoi nie dosyć że awaryjne to jeszcze drogie części
markab.com.pl
Imię: Marcin Pomógł: 19 razy Dołączył: 15 Sty 2012 Posty: 602 Skąd: Rumia
Wysłany: 6 Wrzesień 2014, 09:16
Stiga na model Cube Ma od września promocję, kosztuje 2499 brutto. To stawia go jako faworyta przy wyborach do 2500 zł. Pewnie szybko sie skończą.
Czyli chińskie odśnieżarki są słabe i nie warte uwagi? Bo też zastanawiam się nad jakąś odśnieżarką i nie ukrywam że nie chce wydawać majątku na taki sprzęt.
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 15 Wrzesień 2014, 16:46
Są chińskie modele w niezbyt wygórowanych cenach i nie są jednorazówkami ale trzeba wybrać z głową,
Fajne są jednostopniowe modele jak Artik 52 i podobne im konstrukcje,
markab.com.pl
Imię: Marcin Pomógł: 19 razy Dołączył: 15 Sty 2012 Posty: 602 Skąd: Rumia
Wysłany: 17 Wrzesień 2014, 08:53
A dlaczego by nie wybrać odśnieżarki tak jak telewizora czy zestawu hi-fi?
Kto kupuje telewizor Funai, Huang-dzong, PowerMat czy MaxMega TV Window Flat Forte Vision ten powinien się zastanawiać nad odśnieżarką podobnych producentów. Nazwy się powtarzają bo ileż można wymyślać imiona dla super produktów w super niskich cenach.
Dla tych co chcą odśnieżać istnieją maszyny troszkę droższe, o których tu już naprawdę wystarczająco zostało napisane, a dla tych co chcą jedynie mieć odśnieżarkę, a dalej machać łopatą są właśnie spalinówki typu "no name" lub New Brand" w rewelacyjnych cenach.
Moreno
Imię: Damian Pomógł: 1 raz Wiek: 40 Dołączył: 30 Sie 2014 Posty: 206
Wysłany: 24 Październik 2014, 12:36
Podłączam się pod temat i pytanie główne.
Ci co mnie kojarzą pewnie sobie teraz chichoczą pod nosem, no ale cóż... mówi się trudno
Zastanawiam się nad modelami dwustopniowymi w cenie 1200-1500zł.
Znajdzie się coś co się nie rozsypie po 20m2 ?
Znalazłem m.in. Nac KCM6214-F, ZLST651Q oraz GST55. Ostatni z nich ma słabszy silnik, ale może ma jakiś inny element lepszy od swoich "sióstr"?
Ewentualnie co innego w tej cenie moglibyście polecić?
łopata do śniegu fiskars tania w zakupie tania w eksploatacji niezawodna i jaszcze na browar zostanie a na poważnie dołóż ten tysiąc do canadiany i będziesz zadowolony chyba że przynajmniej raz w sezonie chcesz dokładać 300 - 400 zł to kupuj nac kupuj rometa i inne chińczyki
Moreno
Imię: Damian Pomógł: 1 raz Wiek: 40 Dołączył: 30 Sie 2014 Posty: 206
Wysłany: 24 Październik 2014, 14:46
...aż tak ostro? Nie spodziewałem się tego po Tobie, Jerzyk
Do komercyjnego odśnieżania to rzeczywiście canadianę (albo i lepiej) bym musiał sobie sprawić, no ale ja chcę tylko swoje pół podwórka odśnieżać
moreno ja naprawdę dobrze ci życzę dlatego proponuję ci tą canadianę bo jest w dobrej cenie dać 2600 a 4300 za taką samą maszynę jest różnica a na komercję to ta canadiana jest za słaba
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 24 Październik 2014, 16:56
Jurek dobrze mówi ale skoro masz założony tak niski pułap cenowy to nic innego jak chińczyk nie wchodzi w rachubę.
Moreno
Imię: Damian Pomógł: 1 raz Wiek: 40 Dołączył: 30 Sie 2014 Posty: 206
Wysłany: 24 Październik 2014, 17:03
Cóż... gdybym to ja (sam) dysponował tym domowym budżetem, to wierzcie mi, na pewno nie pchałbym się w sprzęt poniżej 2tys. Ale niestety jest jak jest... i co Panie zrobisz - nic nie zrobisz
Spróbuję jakoś przekonać i wyszabrować te 2600, ale jeśli sie nie powiedzie, to będzie nac gst55, tak jak Andrzej zasugerował. ...ewentualnie zlst 651q, jeśli Waszym zdaniem opłaca się dopłacić do mocniejszego silnika
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 24 Październik 2014, 17:15
Silnik da radę nawet ten mniejszy tylko cała maszyna jest jak to mówią zrobiona budżetowo
Moreno
Imię: Damian Pomógł: 1 raz Wiek: 40 Dołączył: 30 Sie 2014 Posty: 206
Wysłany: 25 Październik 2014, 02:20
Budżetowo, hmmm... I co Panie zrobisz? Nic nie zrobisz
Moreno
Imię: Damian Pomógł: 1 raz Wiek: 40 Dołączył: 30 Sie 2014 Posty: 206
Wysłany: 25 Październik 2014, 21:35
Już miałem pytać o ostatnią poradę dot. KCM624-F vs ZLST651Q (bo jednak zdecydowaliśmy się na mocniejszy silnik), ale w końcu doczytałem się, że ta kcm ma silnik niejakiego Zongshen-a. ...hmm, brzmi podobnie jak zonk szit
Wybór padł na zlst651q.
Jeśli ktoś z Was ma dobrą cenę to piszcie na pw
Przecież obie mają tę samą moc,zdecydowałeś się na sprzęt Firmy o której słyszy się dużo złego a mało dobrego lecz twój wybór i twoje pieniądze, z drugiej strony twój budżet jest niski więc wyboru zbytniego nie masz ale może chociaż poszukaj w innych Firmach,pewnie pieniądze podobne a sprzęt będzie lepszy
Moreno
Imię: Damian Pomógł: 1 raz Wiek: 40 Dołączył: 30 Sie 2014 Posty: 206
Wysłany: 26 Październik 2014, 18:17
Monika, przeczytaj kilka wcześniejszych postów, a rozjaśni ci to kwestię różnej mocy silników w poszczególnych modelach.
Sugestia poszukania w innych firmach miałaby sens, gdyby wszystkie odśnieżarki kosztowały połowę swych cen, a ja nadal miałbym ten sam budżet.
Czy mam szukać innej odśnieżarki w cenie 1400zł dla samej idei szukania? ...żebym później mógł sobie powiedzieć: "tak, szukałem w innych markach"??? Przecież to bez sensu.
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 26 Październik 2014, 19:02
Niestety w tej cenie nic na lata i solidnego nie znajdziesz - musisz być tego świadom, półśrodki oczywiście masz ich masę na każdym portalu lecz nie spodziewaj się jakości mercedesa a nawet fiata to tata w klasie aut
nawet nie wiem czy to klasa taty czy to nie jest klasa oldcita
Moreno
Imię: Damian Pomógł: 1 raz Wiek: 40 Dołączył: 30 Sie 2014 Posty: 206
Wysłany: 26 Październik 2014, 20:53
...no i dobra, trudno się mówi.
Zawsze te 2 lata gwarancji jest, więc jakby co to będę się uparcie kłócił i walczył o swoje.
Mam cichą nadzieję, że chociaż silnik z niej zostanie
PS.
Cały czas podkreślam, że to nie jest tylko i wyłącznie moja decyzja.
Ja decydowałem przy wyborze kosiarki
edit:
A może kolejnego victusa do kolekcji?
Co powiecie o VST2196W1? Duża poprawa jakości jak za te sto więcej niż za naca?
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 27 Październik 2014, 08:12
Ja je do tego samego kotła wrzucam bo to niewiele różniące się maszyny i jakością i ceną robione na wspólnych podzespołach więc jakość jest też taka sama.
Ja tam na naca nie narzekam nie wiem jak z odśnieżarką ale kosy mają dobre nic się nie dotykam od 4 sezonów tylko leje paliwo bez żadnej awarii.
Moreno
Imię: Damian Pomógł: 1 raz Wiek: 40 Dołączył: 30 Sie 2014 Posty: 206
Wysłany: 27 Październik 2014, 09:45
Ja już sam nie wiem co począć.
Doradziliście mi VSS53TK. Ok, kupiłem. Jestem z niej zadowolony.
Teraz chcę kupić VST2196W1 sądząc, że skoro kosiarka victusa jest ok, to i odśnieżarka też nie będzie najgorsza. ...to jak to w końcu jest? Jak kosiarka to Made in Italy, a jak odśnieżarka to China?
PS.
Ja wiem, że w porównaniu do kosiarek, odśnieżarki mają więcej przekładni. Ale marketing jest na tyle poj***, że często zaawansowanie technologii i użyty materiał w danym (jakimś) produkcie, nie ma nic wspólnego z ceną tego produktu.
no tak china silnik ok ale reszta mało ciekawa a ja ci cały czas doradzam canadianę pomimo tego że nie mogę ci jej sprzedać
Moreno
Imię: Damian Pomógł: 1 raz Wiek: 40 Dołączył: 30 Sie 2014 Posty: 206
Wysłany: 27 Październik 2014, 10:11
Tak, wiem to Ale dozbierać 100-200 a 1000zł to jednak jest różnica
markab.com.pl
Imię: Marcin Pomógł: 19 razy Dołączył: 15 Sty 2012 Posty: 602 Skąd: Rumia
Wysłany: 27 Październik 2014, 11:23
A może po prostu zamiast wyrzucić 1200 zł lepiej posłuchać Jerzyka i zaoszczędzić tą kasę?
Na siłę kupować maszynę, która sprawdza się dopóki nie ma śniegu, nie ma żadnego logicznego uzasadnienia.
Przecież nie każdy musi mieć odśnieżarkę, tak jak nie każdy ma w domu koparkę, busa, młot wyburzeniowy. Oczywiście niedługo Jula uzna, że każdy powinien mieć to w domu i pojawią się takie maszyny i pojazdy w cenie dostępnej dla każdego, ale nie nadające się do użytku.
Gwarancja drogi kolego oznacza ochronę przed wadami montażowymi lub materiałowymi, nie przed szybkim zużywaniem się części i efektem pracy. Maszyna będzie pracować, ale śnieg zostanie zebrany do komina i wypluty tuż obok maszyny. Logicznie to nie ma sensu, ale maszyna działa i nic to po reklamacji.
jak nie przekonasz ministra finansów do odśnieżarki, to kup dobrą łopatę. Chyba, że macie tyle kasy, że wywalić 1200 zł na coś co stoi w garażu i się kurzy to żaden problem.
_________________ Pozdrawiam
M.
Moreno
Imię: Damian Pomógł: 1 raz Wiek: 40 Dołączył: 30 Sie 2014 Posty: 206
Wysłany: 27 Październik 2014, 12:04
Już chyba z lekka przesadziłeś z tym wypluciem tuż obok.
Może dla Ciebie 5-8 metrów to jest tuż obok, ale dla mnie to w zupełności wystarczy.
Generalnie to minister finansów nie widzi potrzeby zakupu odśnieżarki. Może jak już będzie ta maszyna to wtedy się przekona do potrzeby posiadania takiego sprzętu, ale wtedy to kasa będzie już wydana i nie będzie można za dopłatą wymienić tego na droższy sprzęt.
W zasadzie obecnie jest już najwyższy czas na zakup odśnieżarki. Chociaż dzisiaj przeglądałem sobie prognozę pogody i jeszcze długo do zimy to jednak taka pogoda dalsza niż na 3 dni to wróżenie z fusów.
Sama odśnieżarka jest bardzo wygodna. Nie musisz sobie biegać z łopatą. Wprawdzie nie jest to tanie urządzenie ale w przypadku większej działki jest bardzo wygodne. Poza tym można zaoszczędzić zamawiając w sklepach internetowych, na przykład w Nexterio nie jest tak drogo: http://nexterio.pl/15588,...dsniezarki.html - można sobie zamówić dobry spalinowy sprzęt za tysiaka.
Sam mam model ST2100Z NAC . Zdjęcie poniżej:
Bumbum Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Sie 2014 Posty: 49
Wysłany: 27 Październik 2014, 13:03
Dobry spalinowy sprzęt za tysiaka gratuluję poczucia humoru
bumbum czepiasz się gość całe życie łopatą machał w końcu miał dość i kupił sobie zabawkę ale dla niego jest to dobra maszyna bo już łopatą nie macha inna sprawa że gdyby popracował trochę czymś naprawdę dobrym to by nie chciał tej zabawki
markab.com.pl
Imię: Marcin Pomógł: 19 razy Dołączył: 15 Sty 2012 Posty: 602 Skąd: Rumia
Wysłany: 27 Październik 2014, 13:30
Nie przesadzam z tym tuż obok.
To, że na ulotce jest napisane, że maszyna wyrzuca na 8 m to znaczy, że przy idealnie suchutkim puchu i niedużej jego ilości oraz sprzyjającemu wiatrowi śnieg poleci maksymalnie na 8 m. W rzeczywistości śnieg nie poleci nawet na 1m, bo zostanie wypluty dokładnie tuż obok maszyny albo nawet na maszynę.
Tak wygląda odśnieżanie chińską odśnieżarką śniegu w naszych warunkach.
_________________ Pozdrawiam
M.
Bumbum Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Sie 2014 Posty: 49
Wysłany: 27 Październik 2014, 13:38
jerzyk napisał/a:
bumbum czepiasz się gość całe życie łopatą machał w końcu miał dość i kupił sobie zabawkę ale dla niego jest to dobra maszyna bo już łopatą nie macha inna sprawa że gdyby popracował trochę czymś naprawdę dobrym to by nie chciał tej zabawki
Nikogo się nie czepiam , jestem realistą ......... , życie oduczyło mnie kupowania szmelcu
Imię: Aleksander Pomógł: 7 razy Dołączył: 26 Mar 2013 Posty: 281 Skąd: Warszawa
Wysłany: 27 Październik 2014, 15:00
Zabierz Ministra Finansów na zakupy czegoś bardziej przystępnego... żelazko, garnki, krzesła do kuchni :) (wiem, wiem, wstrętny szowinista ze mnie ) i zaproponuj zakup np.: żelazka za 35 zł, garnków "z mieszanki foli aluminiowej i plastiku" na wagę albo plastikowych krzeseł z castoramy. Usłyszysz, że zwariowałeś i masz kupić coś porządnego!
Ty: Żelazko (odśnieżarka) jest tańsza i nie ma potrzeby przecież kupować droższego.
MF: Co z tego, że jest tanie, przecież tym (odśnieżarka) się nie da nic zrobić! Sam sobie będziesz tym żelazkiem (odśnieżarką) prasował.
Bumbum Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Sie 2014 Posty: 49
Wysłany: 27 Październik 2014, 15:02
Tak dokładnie ....... kupić raz a dobrze i na lata , a kupić żeby mieć to raczej większego sensu nie ma
Moreno
Imię: Damian Pomógł: 1 raz Wiek: 40 Dołączył: 30 Sie 2014 Posty: 206
Wysłany: 27 Październik 2014, 15:12
Powiem Wam tak:
Nie jestem przeciętnym kowalskim i trochę wyobrażenia technicznego mam.
W wyborze maszyny przychodzi z pomocą (może nie wielką, ale zawsze jakaś tam jest) youtube - można pooglądać sobie pracę niektórych maszyn, w tym przypadku odśnieżarek.
Moja Minister finansów została co prawda przekonana do zakupu odśnieżarki, ale 1500zł to max co zdołałem "wydusić".
Jeśli pamiętacie... kosiarka miała być za 700zł, a zdołałem podnieść budrzet o 500zł.
Odśnieżarki do tej pory nie było i dalej miało nie być, a mimo to udało mi się wyszabrować te 1,5 koła, więc to i tak bardzo dobry wynik
Jeśli maszyna się rozleci, to będę ją naprawiał. ...przecież ja sam chciałem zrobić maszynę od podstaw, więc jakby co to będę miał łatwiej.
PS.
Bardzo doceniam Wasze troski, ale jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma
Bumbum Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Sie 2014 Posty: 49
Wysłany: 27 Październik 2014, 15:16
A ile Ty masz tego odśnieżania tak mniej wiece w m/2 ???
znajomy kupił chińskiego skutera za niecały 1000 teraz się śmiejemy że kupazłomustoiwdomu bo się popsuło zaraz po gwarancji
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 27 Październik 2014, 15:50
a pewnie części kosztują połowę wartości nowego - tak zazwyczaj jest.
markab.com.pl
Imię: Marcin Pomógł: 19 razy Dołączył: 15 Sty 2012 Posty: 602 Skąd: Rumia
Wysłany: 27 Październik 2014, 16:20
Jerzyk, nie każdy ma tyle klasy, żeby przemieszczać się oldskulowym Rometem w kolorze ognistej czerwieni
moreno, przecież nie chodzi o to żebyś naprawiał maszynę, która się zepsuje, od tego jest gwarancja. Ona po prostu nie będzie pomocna w sensie wykonania pracy szybciej lub przyjemniej, aniżeli łopatą.
Aleksander podał dobrą analogię, żelazkiem za 30 zł nie wypracujesz koszuli lepiej niż gorącym garnkiem. Nic tu nie da że zechcesz je naprawić.
Jeśli powierzchnia do odśnieżania jest niewielka, przyjrzyj się jednostopniowym odśnieżarkom. jest większa szansa w tej kwocie znaleźć coś przyzwoitego.
_________________ Pozdrawiam
M.
Moreno
Imię: Damian Pomógł: 1 raz Wiek: 40 Dołączył: 30 Sie 2014 Posty: 206
Wysłany: 27 Październik 2014, 16:30
Janusz, nie wiem, nie mierzyłem.
Ale tak mniej więcej to mam po dziurki w nosie tego machania łopatą i nie mam już na to zdrowia, pomimo młodego wieku. ...a tym bardziej jeśli mam wstać wcześniej i na nap*** żeby móc samochodem do pracy pojechać. ..choć i to dobre, że w "moją" porę jest już widno.
mój oldskulowy ROMET w kolorze ognistej czerwieni jeszcze nie jeździ nie mam czasu na ustawienie zapłonu i wymianę sterów w kierownicy ale idzie zima i będzie trochę luźniej więc podejrzewam że na wiosnę wyjadę
Moreno
Imię: Damian Pomógł: 1 raz Wiek: 40 Dołączył: 30 Sie 2014 Posty: 206
Wysłany: 27 Październik 2014, 16:40
Kluczowe (jak dla nieobeznanego, czyli ja), słowa to: spłycenie, kręgozmyk, zmiany przeciążeniowe, krytycznie zwężony, odwodniony, dehydratacja, wypuklina krążka, przewężenie, osteofitoza...
Wynik jest sprzed dwóch lat. Teraz jest nieco lepiej, ale robota przy łopacie i wszystko inne wymagające pracy w pochylonej pozycji daje się we znaki.
Moreno
Imię: Damian Pomógł: 1 raz Wiek: 40 Dołączył: 30 Sie 2014 Posty: 206
Wysłany: 27 Październik 2014, 16:43
Drogi Marcinie, przecież ja jej nie będę nosił na plecach
A propos jeszcze wyrzutu śniegu - uważam, że jednostopniowa będzie słabiej wyrzucać.
Poza tym mam piaszczysty teren podwórza. Jedyne co utwardzone to chodnik przy drodze
ok czyli pogadamy za jakieś 50 lat bo pewnie tyle mniej więcej będzie wtedy miał kilometrów
Nie na poważnie nie wiem kiedy i czy w ogóle tym skuterem dociągnę chociaż do 10 tyś bardzo rzadko i mało nim jeżdżę stąd niewielki przebieg.
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 27 Październik 2014, 18:08
Głowa mnie już boli od tego pisania o odśnieżarkach, każdy sądzi że kupi wartościową maszynę za 1200zł ale tak dobrze nie ma,
Maszyna tego typu kosztuje od 2500 w górę jeżeli chodzi o sprzęt amatorski w trybie dwustopniowym ale konkluzję zostawiam wam upajajcie się szitem za 1200 1600 zł a potem płacz i płać.
Moreno
Imię: Damian Pomógł: 1 raz Wiek: 40 Dołączył: 30 Sie 2014 Posty: 206
Wysłany: 27 Październik 2014, 21:21
Ekhym, ekhymmm... Każdy po za mną
Dzisiaj zagadałem jeszcze raz w sprawie tej canadiany, ale niestety bez skutku - zdania nie zmienią.
Fundusz mam taki jaki mam, więc kupię tego Victusa, bo jednak w Hortmaszu GST55 te sterowanie biegami i załączanie napędów jakoś mi się nie widzi.
PS.
Jeśli ktoś jest skłonny dołożyć mi tysiaka do Canadiany, to chętnie skorzystam z oferty
a mnie się wydaje że przesadzacie panowie z tym szitem, amator kupuje amatorski sprzęt do amatorskiego użytkowania, po co kupować coś z czego być może będzie się korzystać okazjonalnie,poco zaraz kupować mercedesa do niedzielnych przejażdzek jak zwykłym fiatem też można się od czasu do czasu przejechać, bo przykładowo ty andrzeju z tego co mówiłeś masz super odśnieżarkę toro, ale co z tego jak większość czasu stoi wydaje mi się, że jak kupisz nawet trochę tańszą to ci posłuży na twoje potrzeby ale to moja opinia nikt nie musi się nią sugerować.
Co byś nie kupił w tej cenie to i tak będzie Chińczyk,patrz gdzie będą do tego części i serwis blisko chociaż dziś części są a za trzy lata może już ich nie być tak to wygląda i jak tu nawet troku wspomniał ten Victus tez będzie SHIT,kamilos dobrze prawi żebyś kupił to na co cię stać a z czasem sam zobaczysz czy dobrze zainwestowałeś czy nie,faktem jest jak ktoś tu wspomniał że odśnieżarki szczególnie te z marketów wyrzucają śnieg bardzo blisko a mało tego to widziałem jak jeszcze ludziom w oczy sypało haha,solidna tania chińska konstrukcja ale to takie za ok 1000-1200zł.
_________________ Zagorzały przeciwnik kupowania przez internet oraz w Hipermarkecie
Imię: Aleksander Pomógł: 7 razy Dołączył: 26 Mar 2013 Posty: 281 Skąd: Warszawa
Wysłany: 28 Październik 2014, 09:00
Pewnego pięknego, śnieżnego poranka, gdzieś pośród szarej codzienności gdzie każdy poranek jest piękny, wyjdziesz pospiesznie na dwór i zatańczysz pogo z szuflą. Taniec wart 1200 zł.
Wtedy okaże się, że wszyscy mieli rację! Ty ja miałeś bo będziesz naprawiał odśnieżarkę jak obiecałeś, koledzy z forum ją mieli bo obiecali, że będziesz latał z łopatą, Minister Finansów ją miała bo pieniądze zostały w kasie więc w pewien sposób zaoszczędzone. Dodatkowo masz odśnieżarkę, która została Ci obiecana. Ot, jacy wszyscy są słowni...
markab.com.pl
Imię: Marcin Pomógł: 19 razy Dołączył: 15 Sty 2012 Posty: 602 Skąd: Rumia
Wysłany: 28 Październik 2014, 10:34
Nie rozumiem dlaczego zakup odśnieżarki za około 3000 uważany jest za zakup Mercedesa. To jest absolutne minimum zapewniające satysfakcjonujące efekty pracy. Ostatecznie można pójść do Smyka i kupić za 70 zł plastikową makietę odśnieżarki. W tym właśnie kierunku idzie obniżanie kosztów produkcji maszyn. Bo zyski producentów się nie zmieniają.
Naprawdę dobra odśnieżarka do domowego użytku (taki Mercedes, wygodna, z ciekawymi rozwiązaniami technicznymi, wydajna, dość bezawaryjna) kosztuje 7-8 tysięcy zł.
W tej cenie również nie da się zakupić odśnieżarki do zastosowań komercyjnych, bo te kosztują od 10 do 35 tyś zł (odśnieżarki prowadzone przez operatora)
Forum ma doradzać a nie wybierać za Ciebie. Poczytasz, pomyślisz i kupisz co uważasz za słuszne. Jeśli ktoś po przeczytaniu forum nie zakupi sprzętu, z którego będzie niezadowolony to dobrze.
A swoją drogą, idę z każdym operatorem o zakład, ze odśnieżarka Toro Quick Clear (jednostopniowa) odrzuci każdy rodzaj śniegu (mokrego czy suchego) dalej niż jakakolwiek dwustopniowa w cenie do 2000 zł.
Nie szachuj tak tym Toro bo w porównaniu do odśnieżarki Snapper SN822E to wypada blado ale z wyrzutem śniegu się zgodzę tylko one nadają się raczej do kostki i podobnych powierzchni
_________________ Zagorzały przeciwnik kupowania przez internet oraz w Hipermarkecie
Moreno
Imię: Damian Pomógł: 1 raz Wiek: 40 Dołączył: 30 Sie 2014 Posty: 206
Wysłany: 28 Październik 2014, 11:13
Ama Poland napisał/a:
Pewnego pięknego, śnieżnego poranka, gdzieś pośród szarej codzienności gdzie każdy poranek jest piękny, wyjdziesz pospiesznie na dwór i zatańczysz pogo z szuflą. Taniec wart 1200 zł.
Sam sposób napisania bardzo mi się podoba, ale jego przekaz - już niekoniecznie
Marcin, co w tej toro jest takiego niezwykłego? Konstrukcja wirnika czy jego obroty? ...a może jedno i drugie?
markab.com.pl
Imię: Marcin Pomógł: 19 razy Dołączył: 15 Sty 2012 Posty: 602 Skąd: Rumia
Wysłany: 28 Październik 2014, 11:37
Dopasowana moc silnika do potrzeb urządzenia, spasowanie układu roboczego, dzięki czemu śnieg nie ucieka na boki, prędkość wirnika odsnieżającego, odpowiedni kształt komina.
Polecam Toro, bo sprawdziłem osobiście, sprzedaję i nie serwisuje (chciałbym, ale jakoś nie chce się psuć), ale jak napisał Janek38 (pierwszy raz przyznaję mu rację) też Snapper, Ariens czy Honda sprawdzą się podobnie. Cudów nie ma, producenci maja podobne koszty i podobne zyski.
Znajomy odśnieża jednostopniówką trawnik i upiera się, że nie wyobraża sobie innej maszyny na tej nawierzchni. Może coś w tym jest, że przy zmarzniętej trawie to się sprawdza.
_________________ Pozdrawiam
M.
Moreno
Imię: Damian Pomógł: 1 raz Wiek: 40 Dołączył: 30 Sie 2014 Posty: 206
Wysłany: 28 Październik 2014, 11:46
Czyli powyższy post to wielka chwila dla Janka.
Jakby nie było, większego budżetu nie mam. ...cóż mi począć
Kolega zdecydował się na zakup, już zanim założył ten wątek. I co byście nie napisali, on i tak to kupi. Nie demonizujcie też sprzętu najniższej klasy, bo on też trochę podziała, może nie będzie wyrzucał śniegu na 10000m, ale będzie spełniał swoją podstawową funkcję. Będzie odśnieżał. Nie ważne czy przez rok czy dwa, ale bedzie. Wg mnie głupotą jest kupowanie odśnieżarki za 8 tys, w naszym klimacie. TO nie syberia, że przez 6 miesięcy pada 1m śniegu dziennie.
Moreno
Imię: Damian Pomógł: 1 raz Wiek: 40 Dołączył: 30 Sie 2014 Posty: 206
Wysłany: 28 Październik 2014, 12:21
Po pierwsze to ja nie zakładałem tego wątku, a jedynie podpiąłem się do niego - to jest różnica.
Po drugie, nie zdecydowałem się na zakup konkretnie wybranego urządzenia, a jedynie na zakup urządzenia w takim przedziale cenowym. ...bo niestety nie mam więcej pieniędzy.
Dalszą konwersację w tym temacie uważam za zbędną.
Pisz sobie co chcesz, ale nie odwracaj kota ogonem i nie ubarwiaj na moją niekorzyść. ..jedynie taką mam prośbę.
moreno skoro masz taki problem zdrowotny to pozostaje zamówić usługę odśnieżania a nie denerwowania się na innych.
operator po częsci ma rację. Mamy taki a nie inny klimat. Raz jest śniegu po pachy a raz go nie ma.
Sam się zastanawiałem by kupić do swej firmy, ale poco skoro są takie sytuacje.
W tamtym roku odśnieżałem chodnik codziennie, a w tym nic.
Imię: Aleksander Pomógł: 7 razy Dołączył: 26 Mar 2013 Posty: 281 Skąd: Warszawa
Wysłany: 28 Październik 2014, 14:10
operator napisał/a:
Nie demonizujcie też sprzętu najniższej klasy, bo on też trochę podziała, może nie będzie wyrzucał śniegu na 10000m, ale będzie spełniał swoją podstawową funkcję. Będzie odśnieżał. Nie ważne czy przez rok czy dwa, ale bedzie.
Właśnie to próbujemy wyjaśnić, że to wygląda trochę inaczej. Nie chodzi o to, że kupując maszynę tańszą będzie działała o 30%-50% czy może nawet 70% słabiej ale da radę bo 70% z 10000 to wciąż zadowalające 3000. To nie jest kanapka lub wino, które kupujesz taniej i jest ich tyle samo, tylko że mniej smaczne. Też się najesz i napijesz!
Jeszcze puki maszyna działa to ok! Komin przekręca się wolniej i się haczy - wkurza ale da się żyć. Słabo wyrzuca ale jak się pilnuje warstwy to jest znośnie. Grzęźnie w śniegu bo jest źle wyliczony przepływ... zawsze można zbierać mniej, jeździć wolniej, częściej, poświęcać wszystkiemu więcej czasu i też się odśnieży - pełna zgoda!
Jednak co jeśli, tak jak pisałem wcześniej, maszyna nie odpali bo ma awarię? To nie jest trawa, którą skosisz jak naprawisz maszynę. Chwytasz za łopatę i działasz po staremu. Do tego musisz jechać do serwisu i płacić za części i robociznę. Śnieg nie czeka na operatora. Napieprza ile może albo nie. Bezawaryjność w odśnieżarkach jest naprawdę istotna. Chodzi o samą konstrukcję aby nie pieprznęło coś od tak oraz o materiał z jakiej odśnieżarka jest wykonana, aby nie wyeksploatowała się regularnie w 15 miejscach po kolei.
Kupić chińczyka, który odpala i jakoś chodzi to jest najmniejszy problem bo się użytkownik przemęczy. Jednak mieć maszynę, która każdego miesiąca choć 1 raz trafia na 3-7 dni na serwis to są koszta, czas i nerwy nie warte 1000 zł.
Kolega kupi co będzie chciał, oczywiście. Jednak to też czytają inni szukający odśnieżarek. Jeden ma 1500 inny może wyłożyć 4000 a jeszcze inny 2700.
Moreno
Imię: Damian Pomógł: 1 raz Wiek: 40 Dołączył: 30 Sie 2014 Posty: 206
Wysłany: 28 Październik 2014, 15:01
Miałem już nie pisać, ale skoro inni też czytają...
Do Operator:
Chyba jednak nie zrozumiałem zgodnie z Twoją intencją. Odebrałem to na odwrót. ...no bo większość tu pisze, że to bubel itd. ...tak więc została kwestia sprostowania.
Treści swojej poprzedniej wypowiedzi nie będę już zmieniał bo teraz to już nie wypada, natomiast wyrażę tutaj swoją skruchę. Przepraszam
Do Aleksander:
Całkowicie się z Tobą zgadzam, ale niestety "taki mam w domu klimat".
PS.
Po ostatnim remoncie dolpimy doszedłem do wniosku, że chyba mam jakieś zapędy blogera (albo coś w ten deseń), więc bardzo możliwe, że założę wątek o poczynaniach i pracy (bądź nie pracy) z tą odśnieżarką
Bumbum Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Sie 2014 Posty: 49
Wysłany: 28 Październik 2014, 15:47
Koniecznie musisz opisać doznania z pracy tą odśnieżarką ............... zaczniemy od świecy ? czy dźwigienki ?
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 28 Październik 2014, 15:54
Wyjedzie w pole i po 50 metrach napęd przestaje działać a wtedy tak mu się temperatura podniesie że śnieg się topić zacznie.
Moreno
Imię: Damian Pomógł: 1 raz Wiek: 40 Dołączył: 30 Sie 2014 Posty: 206
Wysłany: 28 Październik 2014, 16:30
Czyżby aż tak negatywną opinię sobie wyrobiłem?
Drodzy Panowie... żarty żartami, ale to już się robi niesmaczne.
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 28 Październik 2014, 16:40
nie chodzi o ciebie ale o twoje wpisy przypominasz trochę blogera jak sam siebie nazwałeś
Moreno
Imię: Damian Pomógł: 1 raz Wiek: 40 Dołączył: 30 Sie 2014 Posty: 206
Wysłany: 28 Październik 2014, 16:55
Nie chodzi o mnie, ale o moje wpisy - powiadasz? Hmmm.... to tak jakby powiedzieć: nie chodzi o audi, ale o to jak jeździ. ...ale dobra mniejsza o to.
Po prostu dzielę się wrażeniami, ponieważ mam cichą nadzieję, że kiedyś komuś przydadzą się. ...w większym czy mniejszym stopniu, ale się przydadzą.
Ale wychodząc z założenia, że człowiek uczy się całe życie......
Mnie tam twoje wpisy nie przeszkadzają jak komuś się nie podoba to niech ich nie czyta i tyle czasem człowiek nie ma z kim pogadać to na forum sobie popiszę a co tam
Co do tematu odśnieżarki panowie kogo stać, żeby zaraz wyłożyć 5000zł czy 8000 na kosiarkę, odśnieżarkę czy inny sprzęt dlatego ludzie decydują się na tańsze alternatywy.
Zresztą kolega Moreno popracuje i na na pewno nam się zwierzy czy warto czy nie warto, ostateczną wyrocznią są opinie użytkowników.
Minęło trochę czasu, odśnieżarka kupiona - Lider WO 4052. Chociaż na razie nie mam co odśnieżać. Miałem wydać 400 zł, wydałem więcej ale cóż. Mam nadzieję, że sprawdzi się wraz z pierwszymi odpadami śniegu i łopata nie będzie mi już potrzebna :)
markab.com.pl
Imię: Marcin Pomógł: 19 razy Dołączył: 15 Sty 2012 Posty: 602 Skąd: Rumia
Wysłany: 18 Grudzień 2014, 13:54
Widać, że ten artykuł pisał człowiek, który prawdopodobnie nigdy nie odśnieżał maszyną śniegu, a jeżeli już to jednym modelem.
Na forum można znaleźć więcej przydatnych i przed wszystkim życiowych informacji.
_________________ Pozdrawiam
M.
Moreno
Imię: Damian Pomógł: 1 raz Wiek: 40 Dołączył: 30 Sie 2014 Posty: 206
Wysłany: 19 Grudzień 2014, 15:57
Marcin, on nawet jednej maszyny nie miał w rękach - zapewne popatrzył na kilka modeli w jakimś sklepie (albo w internecie) i postanowił napisać poradnik, hahahah
Wiele jak dotąd wskazuje, że ta zima będzie ciepła, pewnie nawet cieplejsza niż poprzednia, ogólnie to cały rok 2014 był najcieplejszym od ponad 500 lat w europie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum