Upatrzyłem sobie kosiarkę spalinową Makita PLM5120, z silnikiem B&S 625E, bez napędu, w cenie ok. 1350 zł. Sklep z serwisem mam w zasadzie za rogiem. Potrzebuję solidnego sprzętu do nierównego terenu, z dużą ilością różnych dołków i górek. Ze względu na taki teren nie chcę ryzykować zakupu kosiarki z napędem. Miałem już taką i napęd szybko uległ awarii.
Proszę o opinię, czy to jest dobry wybór.
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Imię: Krzysztof Pomógł: 24 razy Wiek: 39 Dołączył: 09 Sie 2012 Posty: 466 Skąd: Sokółka
Wysłany: 30 Kwiecień 2013, 09:48
Krzysztof odpowiada.
Moim skromnym zdaniem... obudowa tego cuda jest ciut za wiotka. Do mnie nie przemawia gdy jak podnoszę przód kosiarki poprzez naciśnięcie na rączki, kosiarka skrzypi. Według mnie powinny być jakieś dodatkowe przetłoczenia lub wspawane wzmocnienia, bo korpus jest zdecydowanie zbyt "elastyczny".
Reszta w porządku. Materiały ok, kółka łożyskowane, piasta ze podkładkami ciernymi - w razie zaliczenia czegoś twardego wystarczy je wymienić - kosztują grosze. Ogólnie sprzęt bardzo fajny, gdyby nie ten korpus. Trudno powiedzieć jak się to będzie sprawować. Najstarsza jaką sprzedaliśmy ma 2 lata. Więc nie mam się do czego odnieść w tej materii.
Inna sprawa, że ja jak bym szukał kosiarki terenowej z bocznym wyrzutem brałbym coś bez centralnej regulacji, z mocnymi grzebieniami na każde koło. Bo to sprawdzone i odporne na kiepski teren rozwiązanie. Inna sprawa, uchylne noże by się przydały. Na wypadek równania kretowisk :)
Pamiętam że Masport coś takiego miał, ale tym nie handlujemy więc może ktoś inny Ci coś podpowie.
Panie Krzysztofie, serdecznie dziękuję za opinię. Czy mógłby Pan jeszcze napisać, jakie mogą być praktyczne konsekwencje zbyt wiotkiej (elastycznej) obudowy. Czy to przekłada się na komfort użytkowania, awaryjność, trwałość? I czy jest to poważna wada, która sprawia, że Makita PLM5120 nie jest warta swej, nie najniższej przecież jak na kosiarki bez napędu, ceny?
Imię: Krzysztof Pomógł: 24 razy Wiek: 39 Dołączył: 09 Sie 2012 Posty: 466 Skąd: Sokółka
Wysłany: 30 Kwiecień 2013, 17:54
O konsekwencjach wypowiem się za kilka lat. Bo póki co to bezproblemowe 2 lata, jeżeli chodzi o ten model. Wolę nie spekulować czy coś może się dziać czy nie, bo z reguły Makita wie co robi. Niemniej wolałbym nieco sztywniejszą konstrukcję.
Niemniej do tej pory jeżeli ktoś potrzebował kosiarki bez kosza, szeroką na 5KM Briggsie z reguły sprzedawaliśmy Mega 5110 XQS od Krysiaka. Ochrzciliśmy ją "Paskuda" za nietypową pokrywę silnika Piękna to ona nie jest. Ale silnik sprawdzony, maksymalnie prosta i wytrzymała buda. U nas kosztuje niecałe 1000zł w wyprzedaży. Została 1 szt. I niestety chyba już ich nie będzie.
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 30 Kwiecień 2013, 18:03
No tak Krysiak woli promować swoje marki, wcale nie znaczy lepsze.
Megagroup jakie było wiem, odpowiednia jakość za cenę choć obudowy przy większych były zbyt miękkie były, lecz klamoty dostępne
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum