Znalezionych wyników: 50

Ponownie proszę o pomoc :-)

Dzięki Wam kupiłam super kosiarkę to teraz dopytam się o odśnieżarkę.
Problem leży w tym, że oprócz kawałka podwórka (pewnie z 200m2) mam do ogarnięcia 100 m drogi. Droga jest przez las, tak więc są wystające korzenie drzew i ogólnie równa to ona nie jest. Zresztą podwórko to też nie boisko do tenisa, są nierówności.
Czy muszę brać to pod uwagę przy zakupie odśnieżarki czy nie?
Z góry dzięki :-)

p.s. Lubię Toro :-D

Zrobione

Po zimowej przerwie spieszę donieść, że kosiarka odpaliła bez żadnych problemów po tych kilku miesiącach :-)

Dzięki!
A filtr powietrza to mam po prostu gdzieś kupić? Do konkretnego modelu kosiarki?
Kosiarka ma dopiero jeden sezon, do tej pory dawałam jej olej, który kupiłam razem z kosiarką (coś na S :-)

). Czy nadal mam używać tego oleju?

Jak w temacie.
Jakie czynności powinnam wykonać, żeby moja kosiarka spokojnie przespała zimę a na wiosnę bez niespodzianek pracowała?
Co z paliwem? Co z olejem?
No nic nie wiem...?

OK! Dzięki!

Dzięki!
Conri, fajkę raz zdejmuję a jak zapomnę to nie zdejmuję, teraz będę już pamiętała:-)

Troku, aż tak mogę ją przechylić?? Do tej pory przechylałam ją w bok, podtrzymując jej ciężar na swoim kolanie, niezbyt wygodne, trochę boli, mało widać, trzeba grzebać po omacku:)

Tak dla 100% pewności w kwestii czyszczenia kosiarki. Logika mówi mi, że jeśli kosiarka jest wyłączona to mogę po koszeniu wsadzać łapy pod lawetę w celu wygrzebania trawy i zlania szlauchem. Jednak gdy to robię to wyobraźnia mocno pracuje a logika idzie w kąt:)))
Na pewno ten nóż nie ruszy??? :)

Dzisiaj postanowiłam zrezygnować ze zbierania trawy do kosza (jest cholernie ciężki jak się zapełni :-)

), zakryłam wlot od rozdrabniacza specjalnym kawałkiem kosiarki i MULCZOWAŁAM :lol:

No i pokochałam swoją Toro jeszcze bardziej :lol:

Nie wiem gdzie te kilogramy trawy się podziały, ale nie ma jej :lol:

ToMaszTrawnik miałam ten sam dylemat :)

No właśnie! Miałam dużo szczęścia, że tutaj trafiłam i spytałam która funkcja jest potrzebniejsza :-)

Wahałam się między ready start a ADS.
Wszystkim polecam ADS!
Kosz myję i to dosyć dokładnie po każdym koszeniu 8-)

O tak, bardzo jestem zadowolona i po raz enty dziękuję za ułatwienie wyboru troku :-)

Nie mam jej długo, ale nie rozumiem co to za afera z ready start, że kobiety bez tej funkcji żyć nie mogą :lol:

Moja Toro odpala zawsze za pierwszym razem.
No i super sprawa, że nie trzeba nic majstrować, żeby odłączyć napęd przy cofaniu!!!

Jak kupowałam to była promocja przez chwilę, teraz widziałam tam po 1699:(

Sklep nazywał się chyba Szarotka (Bielsko-Biała).

Dodam, że Toro kupiłam za 1499 zł :-)

Polecam Toro 20654 :-)

No i sprawdziłam, jak nie popchnę rączki to tylne koła nie obracają się.
Lubię ogólnie kosić trawę, a staje się to coraz przyjemniejsze, im więcej mam wiedzy :-D

"Mała" dzisiaj popracowała, teraz suszy się.

Dobry pomysł z tym sprawdzeniem! Jak tylko będę w domu to tak zrobię :-)

Ja mam tak, że jak popchnę rączkę w dół to kosiara idzie do przodu i mogę regulować sobie, żeby szła szybciej, tzw. ADS.
Wnioskuję, że jak odpuszczę tą rączkę to odłączam napęd.
Dzięki!!!

Haha, to już drugi powód dla którego warto wiedzieć gdzie jest tłumik:))) Ale ja już wiem :-)

I jeszcze jedno pytanie o cofanie, jak to z tym jest? Można, nie można, nie za często, tyle ile trzeba...?

A jak mocno mogę przechylić kosiarkę, żeby ją zlać szlauchem?

O żesz! Dobrze, że wczoraj trawa była wilgotna! Będę pamiętała o myciu kosza.
A jeszcze jakieś uwagi odnośnie dbania o moją "lalę" :-D

po każdym koszeniu?

Dzięki, nareszcie wszystko jasne :-)

Dopiero jak się odblokuje to zapięcie to można zdjąć kosz.

Dzięki wielkie conri!
Odcinki akurat mam niedługie (te z i pod górkę), więc się cieszę.
Szukałam wydechu i nie znalazłam:)))))) Słowo!:)

Ta taka wajcha w niebieskim kwadracie jest do zdejmowania kosza. Tak, tym "tunelem" podąża trawa spod noża do kosza.

Jedna rzecz której mogę się "czepnąć" po pierwszym używaniu, to przy zdejmowaniu kosza trochę przeszkadza linka, trzeba ją odsunąć, ale to naprawdę pryszcz. Przy wkładaniu kosza nie mam tego problemu.

Moja bejbi :lol:

Wszytko co proste skosiła jak ta lala, czekamy na info w którą stronę może być przechylona :-)

Acha, mam kosić: pamiętać aby silnik przy koszeniu nachylony był na stronę tłumika do dołu pochyłości ponieważ ma tam tzw. pompę oleju
hmm... a tak po chłopsku, to jak chcę kosić, to kosiarka ma być przechylona w dół na prawą stronę czy na lewą (sorki :oops:

)

Dzięki Panowie!
Czyli co... kosić, kosić, kosić i nie przejmować się?
Mogę, (że się tak wyrażę) kosić w poprzek?

No to mam ją! Jeszcze w kartonie ale jest :->

Czytam sobie pomału i przeglądam instrukcję a tam napisano:
"podczas jazdy na zboczu należy poruszać się wyłącznie z góry na dół, nie wolno kosić trawników poruszając się wzdłuż zbocza."
To zupełne przeciwieństwo tego co mi tutaj fachowiec powiedział :-(

To jak kosić?? Głównie to mam zbocza, muszę być pewna zanim zacznę działać.

Troku...?

Oki, już nie mogę się doczekać :lol:

Co prawda dzisiaj zadzwonili ze sklepu, że jednak nie zaleją jej (transport), ale powinnam sobie dać radę.

Dzięki!
Nawet dobrze się złożyło, że sklepy były wczoraj pozamykane (chociaż jechałam 60 km w jedną stronę), bo znalazłam dzisiaj w sklepie w Bielsko-Białej Toro 20654 w promocji (od wczoraj :lol:

) za 1499 zł czyli prawie 300 zł mniej.
Już zamówiłam, do sklepu dzwoniłam, zaleją mi, odpalą, sprawdzą czy jest ok i wyślą na palecie kurierem wraz z instrukcją po polsku.

Troku, w jednym miejscu działki, tak pewnie z 200m2 mam wielką trawę, czy mam ją skosić moją nową kosiareczką (jak już ją będę miała) z wyrzutem bocznym, czy pomęczyć się i zmasakrować ją trochę swoją dotychczasową elektryczną kosiarką, a dopiero potem spalinową?

Nie kupiłam, sklepy pozamykane...
A właśnie znalazłam taką oto opinię z 2009 roku w necie:

posiadam tę kosiarke już drugi pełny sezon, i stwierdzam, ze nie jest warta tych pieniędzy.
Ma tylko jedną zaletę, napęd - rzeczywiście działa fajnie
Natomiast nadaje się ona tylko na małą trawkę, czyli trzeba by kosić co dwa dni. Uważam tak dlatego, że kosiarka ta ma niesamowite problemy ze zbieraniem trawy do kosza, oraz gdy trawa ma np 15 cm, to ma problem nawet z wyrzutem bocznym, zapycha się otwór z boku, chodze więc z kijkiem i udrażniam go ;-)

, żeby nie tracić czasu i nie wyłączać kosiarki.
Może powie ktoś że ona się nadaje na idealne amerykańskie trawniki, otóż nie, bo jest zajebiście ciężka i trudno nią manewrowac, nie wspomnę o ręcznym cofaniu, a jak wiadomo trawniki nie sa w Ameryce zbyt wielkie, te ich przydomowe ogródeczki
Mam wrażeni, ze te 6KM idzie bardziej w napęd niż w koszenie

Prawda to?

No dobrze, jutro kupuję kosiarkę, w sklepie zaleją pierwszy raz i po 5 godzinach muszę wymienić olej.
Zapewne będą mi jakiś olej proponować (czyt. wciskać babie), poradźcie, jaki olej kupić na następne koszenia??
Acha, a paliwko do kosiarki to na stacji benzynowej czy jak?
(Sorki za takie pytania :oops:

)

Najprawdopodobniej już w niedzielę pojadę po moją nową kosiareczkę TORO :lol:

Nic innego nie dam sobie wcisnąć :-)

I wszystko jasne :-)

Dzięki!!!!!

No i znowu mam dylemat.
Zadzwoniłam do centrum ogrodniczego gdzie mają Toro 20654 spytać się, czy zaleją mi tam silnik i takie tam. Zaleją i nauczą :-)

Ale pan jak dowiedział się, że babka będzie kosiła to zasugerował mi zakup Hondy HRX (nie pamiętał jednak dokładnie symbolu) z odpalaniem z kluczyka.
Nie mogę znaleźć o którą Hondę mu chodziło, a chciałabym zobaczyć jakie ma parametry.
Pomożecie ustalić co to za model?
Chciałabym zdecydować się czy Toro czy Honda...

Przyjrzyj się Toro 20654, troku zaakceptował :-)

No nareszcie nie muszę mozolić się z porównywaniem :-)

Zresztą co to za porównywanie jak się nie znam :lol:

Posłucham fachowca!!!
troku, naprawdę dziękuję Ci za rady.

Ha, moje słoneczka to leonbergery :-D

Wielkością i czasami kolorem tak jak kaukazy, tyle że głowa inna a morda zawsze czorna musi być :-)

Ufff... jak dobrze!
Wszystko mi pasi, elektryczną koszę też że tak powiem "w poziomie" tzn. dookoła domu, tyle że w te i we wte:) (albo w górę). Przy spalinówce będę musiała w jednym kierunku ale to żaden problem.
To teraz tylko decyzja która Toro :->

DZIĘKUJĘ!!!

No to łatwiej zrobić mi fotki :lol:

troku, podpis masz nie od parady, dzięki!!!

Rozumiem

Sorki, że tak zawracam głowę, ale koszę cały czas kosiarką elektryczną, więc nie było to "problemem", ale teraz uświadomiłam sobie, że mniej więcej w połowie mam teren pochyły! Ludzie od których kupiłam dom wybudowali go na usypanej piachem i ziemią górce... Fajnie to wygląda, ale chyba spalinówce to robi różnicę? :cry:

Jak będę musiała kupić jednak elektryczną to chyba się zastrzelę. Część terenu (na szczęście mniejsza) ma takie duże nachylenie, że tam planowałam kosić moją starą elektryczną, ale przy tym mniejszym nachyleniu miałam jednak nadzieję na spalinówkę.
Jest nadzieja?????

Dzięki serdeczne!
Tak więc dojrzewam do Toro :-)

Tylko teraz muszę zastanowić się nad tymi dwoma wariantami.
A kiedy używa się wyrzutu bocznego? No bo wyrzucać, żeby za chwilę grabić to chyba nie?

A jeszcze znalazłam Toro 20654, ma większą o 3 cm szerokośćcięcia, silnik B&S seria Toro600 i dodatkowo boczny wyrzut, cena ta sama... :roll:

Ale chyba pół konika mniej.

Dzięki, nie wiem co prawda co to jest agregat :-)

ale widać to ważna rzecz :-)

Czy nie będę miała problemów z odpaleniem kosiarki?

Waham się między kilkoma kosiarkami z napędem, z powodu ograniczonych funduszy (1800zł) nie mogę mieć wszystkiego co mi się zamarzy.
Tak więc mam pytanie do praktyków, która funkcja będzie potrzebniejsza dla babki.
I tak:

1. Castelgarden 55BSQ ma ready start i manetkę regulacji obrotów silnika (czy to oznacza, że można dostosować prędkość kosiarki do mojej prędkości poruszania się?) i fajne duże tylne koła. 1500 zł

2. Castelgarden XSE55BS ma regulację prędkości i miłą cenę 1140 zł

3. Toro 20637 B&S ma Automatic Drive System, i napisali, że skuteczny rozrusznik. 1800 zł

No i nie wiem którą wybrać, no chyba, że pozycja nr 1 ma dwie funkcje na których mi zależy, czyli ready start i ADS.
Z góry dzięki za rady!

A kosiarka Oleo-Mac G48 TBX
http://allegro.pl/kosiark...2288696883.html
to byłaby dobra do dosyć dzikiego trawnika ok. 1500m2?

No dobra, odpuszczam sobie używaną kosiarkę :-)

Moja dotychczasowa elektryczna kosiarka (nie mam pojęcia jakiej firmy, straszny staroć), jak na mój gust lekka jest jak piórko.
Zgadzam się z Tobą, że kosiarki z napędem są cięższe, no ale po to jest napęd, żebym nie musiała używać dużej siły, czy źle myślę?

A to mi dałeś teraz do myślenia... :-)

Do skoszenia mam jakieś 1500m2, teren nie jest całkiem płaski, czasami pod górkę, czasami z górki, dlatego myślałam sobie, że z napędem będzie mi lżej.
Zamierzałam wydać 1000-1100 zł na nową, ale z napędem i więcej niż 4 KM to chyba trudno :cry:

Witam wszystkich,
baba jestem (mogę więc zadawać głupie pytania, bo nietechniczna jestem)!
Stoję przed decyzją zakupu kosiarki spalinowej (z napędem) bo mam już dość biegania z 50m kablem :-)

Kosić lubię, szczerze przyznam :-D

Przeczytałam sporo na tym forum i w związku z lekturą chyba zrezygnowałam z zakupu chińskiej kosiarki z silnikiem B&S.
A ponieważ polecane przez Was kosiarki Toro, Viking, Oleo-mac w stanie nowym są jakby poza moim zasięgiem finansowym :lol:

(kredytu brać nie będę, bo już mam ze trzy i to spore :lol:

) rozejrzałam się na Allegro w poszukiwaniu używanej kosiarki i koniecznie aluminiowej (to wiedza stąd).
Znalazłam m.in.

-Harry silnik Briggs&Stratton 60XTL o mocy 6,0 KM, płynna regulacja napędu za 700 zł,
-Mounfield silnik Honda OHC 5,5 KM za 650 zł
-TORO RECYCLER model 20789 Briggs&Stratton 6 KM system autodrive za 750zł
-TORO ZST 650 SERIES B&S 6,5 KM autodrive za 700 zł

I teraz nie wiem... kupić którąś z tych kosiarek za w sumie nieduże pieniądze, czy wydać prawie 2 razy więcej za dużo gorszej firmy, za to z 2-letnią gwarancją?
Dodam, że na część tych używanych kosiarek jest gwarancja rozruchowa.
No i co mam robić??? A trawa już mi rośnie!!! :-D